Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 22 listopada 2024 07:40
Reklama KD Market

Chicago. Zatrzymano podejrzanych o zabójstwo policjanta

Dwóch mężczyzn usłyszało zarzut morderstwa pierwszego stopnia w związku z zabójstwem chicagowskiego policjanta. Funkcjonariusz CPD Clifton Lewis został zastrzelony 29 grudnia. W czwartek obył się jego pogrzeb.
Dwóch mężczyzn usłyszało zarzut morderstwa pierwszego stopnia w związku z zabójstwem chicagowskiego policjanta. Funkcjonariusz CPD Clifton Lewis został zastrzelony 29 grudnia. W czwartek obył się jego pogrzeb.
/a>
Zarzut morderstwa pierwszego stopnia usłyszeli 34-letni Edgardo Colon i 29-letni Tyrone Clay. Detektywi chicagowskiej policji przesłuchiwali ponadto dwóch innych mężczyzn, którzy nie usłyszeli jednak zarzutów. Obaj pozostają w areszcie Do strzelaniny, w której zginął 41-letni funkcjonariusz policji doszło 29 grudnia w sklepie M&M Quick Foods Mart przy 1201 N. Austin Ave., w zachodniej części Chicago. Clifton Lewis pracował tam na pół etatu jako ochroniarz. Lewis od ośmiu lat służył także w policji. Według ustaleń śledczych co najmniej trzech zamaskowanych i uzbrojonych mężczyzn wtargnęło do sklepu żądając pieniędzy. Clifton Lewis poinformował jest, że jest policjantem i kazał rzucić broń. Jeden z mężczyzn wymierzył do niego z półautomatycznej broni. Oficer zdołał oddać w kierunku napastników jeden strzał, zanim został wielokrotnie postrzelony. Mężczyźni zabrali broń ciężko rannego policjanta oraz ponad 600 dolarów w gotówce i zbiegli. Clifton Lewis zmarł w wyniku odniesionych ran. Napad i strzelanina zostały nagrane przez kamery zamontowane w sklepie. Według prokuratury Edgardo Colon i Tyrone Clay byli w grupie mężczyzn uczestniczącej w napadzie. Podczas przesłuchania obaj przyznali się do winy. W sobotę sąd nie zgodził się na ich wypuszczenie za kaucją. Dochodzenie wciąż jest w toku i zarzuty usłyszy najprawdopodobniej dwóch innych mężczyzn. Clifton Lewis służył w chicagowskiej policji od ośmiu lat. W święta Bożego Narodzenia funkcjonariusz poprosił o rękę swoją wieloletnią partnerkę. Policjant podjął dodatkową pracę jako ochroniarz, aby odłożyć pieniądze na weselne przyjęcie. Lewis pozostawił narzeczoną, przybranego syna oraz córkę z wcześniejszego związku. W czwartek oficer został pożegnany, z najwyższymy honorami. W pogrzebie uczestniczyli przedstwiciele władz miejskich i stanowych, z burmistrzem Rahmem Emanuelem i gubernatorem Patem Quinnem na czele. mp  
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama