Prezydent Andrzej Duda podpisał w piątek nowelę ustawy dot. bezpieczeństwa i higieny pracy; zgodnie z nią, przepisy dotyczące higienicznych warunków pracy przedstawicieli służb mundurowych będą określone w ustawie, a nie w zarządzeniach i wewnętrznych regulaminach tych służb.
Przed rokiem Trybunał Konstytucyjny orzekł, że brak ustawowego określenia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy przedstawicieli służb mundurowych, w tym specjalnych, jest niezgodny z konstytucją. Wniosek do TK skierował Rzecznik Praw Obywatelskich. Powołując się na art. 66 konstytucji, podkreślił, że każdy ma prawo do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, a sposób realizacji tego prawa oraz obowiązki pracodawcy określa ustawa.
Zdaniem RPO, prawo to nie jest ograniczone wyłącznie do osób pozostających w stosunku pracy, ale dotyczy wszelkich innych osób, w tym również funkcjonariuszy służb mundurowych.
Dlatego RPO zaskarżył do TK ustawy o policji, Straży Granicznej, Biurze Ochrony Rządu, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, Służbie Celnej, Służbie Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służbie Wywiadu Wojskowego.
We wniosku podkreślił, że ustawy o policji i Straży Granicznej upoważniają jedynie ich komendantów głównych do określenia w drodze zarządzeń szczegółowych warunków bezpieczeństwa i higieny służby. Ustawa o BOR w ogóle pomija te zagadnienia. Pragmatyki służbowe funkcjonariuszy ABW, AW, CBA, Służby Celnej, SKW i SWW nie realizują obowiązku ustawowej regulacji konstytucyjnego prawa do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy.
Ustawodawca przekazał obowiązek określenia warunków bezpieczeństwa i higieny służby premierowi, szefowi MON i ministrowi finansów. Obowiązki te zostały sformułowane w akcie wewnętrznie obowiązującym oraz w aktach wykonawczych do ustaw - co zdaniem RPO - narusza normę wynikającą z konstytucji.
Ustawa ma wejść w życie dzień po ogłoszeniu, ponieważ TK w swoim wyroku orzekł utratę mocy dotychczasowych przepisów na 3 grudnia 2016 roku.(PAP)
Na zdj. prezydent RP Andrzej Duda fot.Anthony Anex/EPA
Reklama