Według służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo kolejny dzień ŚDM przebiegł spokojnie. Odnotowano jedynie incydent, kiedy podczas przejazdu papieża na Wawel do papamobile podbiegł ubrany na czarno mężczyzna.
Mężczyzna został szybko odciągnięty przez policjanta i zatrzymany do wyjaśnienia. Ze wstępnych ustaleń wynika, że prawdopodobnie to ksiądz z Ameryki Południowej, który w taki bezpośredni sposób chciał przywitać się z papieżem. Szczegóły zostaną podane prawdopodobnie w czwartek podczas konferencji prasowej służb zabezpieczających ŚDM.
"Służby zadziałały ekspresowo, mężczyzna został zatrzymany i odciągnięty. To był jedyny incydent tego typu. Służby odnotowały ponadto omdlenia i zasłabnięcia" – powiedział PAP rzecznik prasowy wojewody małopolskiego Krzysztof Marcinkiewicz.
Spokojny przebieg miało również spotkanie pod oknem papieskim przy ul. Franciszkańskiej 3. Według informacji z nieoficjalnych źródeł zbliżonych do służb zabezpieczających wydarzenie, w wieczornym spotkaniu z papieżem Franciszkiem uczestniczyło ok. 16 tysięcy osób.
Jak poinformował w środę na konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak, na straży bezpieczeństwa pielgrzymów stoi ponad 39 tys. funkcjonariuszy; 7,5 tys. policjantów codziennie patroluje dworce, lotniska i centra handlowe.
Komendant główny policji nadinsp. Jarosław Szymczyk powiedział z kolei, że "pierwszą dobę ŚDM ocenia jako bardzo spokojną i bezpieczną". Wskazał jednak, że odnotowane dwie "problematyczne sytuacje", związane z przepełnieniem Dworca Głównego PKP i użyciem hamulca bezpieczeństwa w przepełnionym pociągu, doprowadziły do zwiększenia stref buforowych wokół dworca i zwiększenia o połowę dotychczasowych sił przeznaczonych do zapewnienia bezpieczeństwa. Według planu, miały one zostać zwiększone dopiero w sobotę i niedzielę. (PAP)
Reklama