Target, Petco, Starbucks czy Chipotle - w tych miejscach można spotkać Michelle Obamę. Pierwsza Dama USA przyznaje, że od czasu do czasu lubi wymknąć się na zakupy do supermarketu lub na kawę. Przyznaje także, że do momentu kiedy podaje swoja kartę kredytową nikt nie podejrzewa kim jest kobieta w czapce bejsbolowej i ciemnych okularach.
Target, Petco, Starbucks czy Chipotle - w tych miejscach można spotkać Michelle Obamę. Pierwsza Dama USA przyznaje, że od czasu do czasu lubi wymknąć się na zakupy do supermarketu lub na kawę. Przyznaje także, że do momentu kiedy podaje swoja kartę kredytową nikt nie podejrzewa kim jest kobieta w czapce bejsbolowej i ciemnych okularach.
O swych wyprawach po jedzenie dla psa lub na szybkie burito w sieci Chipotle Michelle Obama opowiedziała na antenie stacji NBC. Pierwsza Dama przyznała, że ludzie na ogół jej nie rozpoznają, co bardzo ją cieszy. "Nikt nie spodziewa się mnie w Starbucksie czy Chipotle". Michelle Obama przyznaje, że małe wypady na zakupy pozwalają jej i jej córkom zachować choć odrobinę "normalności".
Kilka dni temu w amerykańskich mediach pojawiło się zdjęcie Pierwszej Damy wychodzącej z zakupów w supermarkecie sieci Target, pod Waszyngtonem. Także wtedy nikt z kupującej nie rozpoznał żony prezydenta. Podobnie jak w sieci Petco wszytsko wydało się, kiedy Pierwsza Dama podała kasjerowi kartę kredytową ze swoim nazwiskiem.
Jeżeli Michelle Obama rzeczywiście chce robić zakupy w pełni incognito proponujemy następnym razem płacić gotówką.
IN
Redakcja
