Policja chicagowska wzmocni patrole na chicagowskich plażach. To pokłosie kilku bijatyk plażowiczów, które zostały zakończone hospitalizacją rannych i aresztowaniami awanturników. Szokujące nagrania z incydentów pojawiły się w mediach społecznościowych.
Jak stwierdził szef policji chicagowskiej Eddie Johnson, tego rodzaju zdarzenia w ogóle nie powinny mieć miejsca i nie wolno dopuścić do nich w przyszłości. Na konferencji prasowej poinformował o powołaniu specjalnego oddziału, który skoncentruje się na patrolowaniu chicagowskich plaży, w tym North Avenue Beach, gdzie najczęściej dochodzi do aktów przemocy.
W skład specjalnego oddziału weszli funkcjonariusze poruszający się po plażach przy pomocy pojazdów terenowych (ATV), segwayów oraz konno i na rowerach.
Szef policji zapewnił też, że wzmocnione zostały patrole piesze i rowerowe w parkach i w najbardziej niespokojnych dzielnicach.
Do jednej z największych bijatyk doszło na plaży North Avenue w świąteczny weekend Dnia Pamięci Narodowej. W bijatyce zapoczątkowanej przez dwóch młodych mężczyzn wzięło udział kilkadziesiąt osób. Zdarzenie zostało nagrane telefonem komórkowym, a wideo zamieszczono na Twitterze.
Policja twierdzi, że młodociani uczestnicy zamieszek byli odurzeni alkoholem.
(ao)
Reklama