Przez ponad 80 lat lekarze byli przekonani, że zniszczenia błony śluzowej przełyku u osób z chorobą refluksową (GERD) powoduje cofający się z żołądka kwas. Tymczasem ostatnio badacze z Southwestern Medical Center i Dallas VA Medical Center na University of Texas dowiedli, że rzeczywistą przyczyną takich zniszczeń jest stan zapalny wywołany wydzielaniem się białek zwanych cytokinami.
– Choć ta radykalna zmiana koncepcji mechanizmu, tłumaczącego w jaki sposób refluks niszczy przełyk u pacjentów z GERD, nie zmieni w najbliższej przyszłości naszego podejścia do leczenia tej przypadłości przy pomocy środków hamujących wydzielanie kwasu żołądkowego (tzw. inhibitorów pompy protonowej, PPI), to z pewnością będzie miała znaczące skutki długoterminowe – powiedział dr Stuart Spechler, współautor badań i profesor interny na UT Southwestern oraz szef gastroenterologii w Dallas VA Medical Center.
Badacze bazowali na wcześniejszych eksperymentach na myszach. Badania wykazały, że zanim pojawią się uszkodzenia, od wprowadzenia kwasu żołądkowego do przełyku musi minąć kilka tygodni. – A przecież oparzenie chemiczne powinno rozwinąć się natychmiast, tak jak ma to miejsce w przypadku wylania kwasu akumulatorowego na rękę – stwierdził dr Spechler.
W ramach ostatniego badania uczeni analizowali przypadki pacjentów, u których stwierdzono zniszczenia błony śluzowej przełyku, a których z powodzeniem leczono za pomocą PPI. Teoretyzowali, że po odstawieniu PPI, GERD może powrócić, co dałoby im szansę na obserwowanie wczesnych zmian związanych z chorobą. U 11 na 12 chorych faktycznie tak się stało, ale zmiany w obrębie przełyku nie wyglądały na oparzenia chemiczne. To co zaobserwowano wydaje się wspierać nową ideę, że przedostający się do przełyku kwas żołądkowy stymuluje przełyk do produkcji cytokin, które z kolei uruchamiają proces zapalny.
Uczeni są przekonani, że odkrycie zmieni sposób leczenia.
– W przyszłości będziemy prawdopodobnie leczyć GERD przy pomocy środków wycelowanych w cytokiny lub komórki pozostające w stanie zapalnym, bo to one tak naprawdę powodują zniszczenia przełyku – uważa współautorka badań dr Rhonda Souza, która jest także profesorem interny na UT Southwestern i zastępcą szefa gastroenterologii w Dallas VA Medical Center.
GERD jest powszechnie występującą chorobą przełyku, na którą cierpi ponad 20 proc. dorosłych Amerykanów. W ciężkich przypadkach może prowadzić do rozwoju krwawiących owrzodzeń w przełyku – tzw. przełyku Barretta – a w konsekwencji do raka przełyku.
Bliżej o szczegółach badania można poczytać w internetowej wersji "Journal of the American Medical Association".
Dorota Feluś
fot.RyanMcGuire/pixabay.com
Reklama