Egipski nastolatek został zatrzymany za drwiny z władz w filmie satyrycznym umieszczonym na Facebooku. Chłopak jest podejrzany o "podżeganie do udziału w demonstracjach i rozpowszechnianie wideo obraźliwego dla instytucji państwa" - podał w niedzielę adwokat.
Ezzedin Chaled, który według profilu na Facebooku ma 19 lat, jest członkiem grupy o nazwie "Dzieci Ulicy". Regularnie publikuje ona satyryczne nagrania kpiące z decyzji rządu i zarzucające władzom zamiar "posłania młodości za kraty". W najnowszym nagraniu grupa młodych ludzi, w tym Chaled, w piosence porusza tematy dewaluacji egipskiego funta i zwrotu Arabii Saudyjskiej dwóch wysp na Morzu Czerwonym. Obie kwestie wywołują żywe protesty społeczne.
Krótki klip to jeden z serii dwuminutowych nagrań, kręconych na ulicy i udostępnianych na Facebooku.
Grupa "Dzieci Ulicy" wpisuje się w nurt niezależnej sztuki i performance'u, który rozkwitł po rewolucji z 2011 roku. Niezależni artyści podejmują kwestie polityczne i społeczne w ulicznych występach, graffiti czy koncertach na żywo.
Chłopak został zatrzymany w swoim domu w Kairze w sobotę i umieszczony w areszcie na cztery dni - powiedział adwokat Mahmud Ottman. Zatrzymany oczekuje na ewentualne postawienie zarzutów - potwierdził przedstawiciel prokuratury w Kairze.
Międzynarodowe organizacje broniące praw człowieka, w tym Amnesty International i Human Rights Watch, zarzucają egipskiemu prezydentowi Abd el-Fatahowi es-Sisiemu kierowanie jednym z najbardziej represyjnych reżimów świata. Po obaleniu w lipcu 2013 roku wywodzącego się z Bractwa Muzułmańskiego prezydenta Mohammeda Mursiego w represjach ze strony nowych władz zginęło w ciągu kilku tygodni ponad 1,4 tys. zwolenników Mursiego. Ponad 40 tys. osób trafiło do więzień, a setki, w tym Mursi, zostało skazanych na śmierć w zbiorowych procesach, które ONZ określa jako "niemające precedensu w najnowszej historii".(PAP)