Zachary Hays został w środę aresztowany pod zarzutem zamordowania Tracy Czaczkowski. 44-letnia mieszkanka Buffalo Grove została śmiertelenie postrzelona na autostradzie 90/94, kiedy w niedzielę wraz z mężem i dziećmi wracała z wycieczki do Wisconsin Dells. Morderca, będący pod wpływem narkotyków, uznał samochód Czaczkowskich za policyjny radiowóz.
Zachary Hays w środę usłyszał zarzut zabójstwa z premedytacją oraz trzy zarzuty umyślnego narażenia innych osób na niebezpieczeństwo. 20-letni mieszkaniec West Allis w Wisconsin przebywa w szpitalu, po tym jak został postrzelony podczas zatrzymania na autostradzie.
Do tragedii doszło w minioną niedzielę, kiedy czteroosobowa rodzina Czaczkowskich wracała z wycieczki do Wisconsin Dells. Na autostradzie, w pobliżu miasta Milwaukee, Czaczkowscy minęli terenowego chevroleta, z którego padły strzały. Kula ugodziła kobietę w szyję. Matka dwójki dzieci zmarła we wtorek w szpitalu w Wisconsin.
Według ustaleń śledczych Zachary Hays podróżował chevroletem w towarzystwie dwóch starszych braci. Policja ustaliła, że kilka godzin wcześniej mężczyźni wtargnęli do mieszkania w Milwaukee i zastrzelili 42-letniego Gabriela Sancheza. Po morderstwie sprawcy ruszyli w kierunku Wisconsin Dells. Samochód, z którego padły strzały został zatrzymany w policyjnej blokadzie. Kierowca wyszedł z pojazdu trzymając w dłoni rewolwer. Kiedy odmówił oddania broni, został postrzelony przez policjantów z powiatu Columbia. Towarzyszący napastnikowi bracia, w wieku 30 i 34 lat, zostali aresztowani.
Śledczy twierdzą, że 44-letnia kobieta była przypadkową ofiarą. Bezpośrednim powodem ostrzelania samochodu Czaczkowskich miał być paranoidalny stan psychiczny Zachary'ego Haysa, który bedąc pod wpływem marihuany uznał, że bmw Czaczkowskich jest policyjnym radiowozem, ponieważ ma... przyciemnione szyby.
Pozostali członkowie rodziny Czaczkowskich nie odnieśli żadnych obrażeń. Krewni i znajomi rodziny Czaczkowskich są wstrząśnięci tragiczną śmiercią 44-letniej matki dwojga dzieci.
(mp, gd)
Reklama