Ewa Malcher
Różowe Kropeczki po raz pierwszy zdecydowały się na takie przedsięwzięcie. Organizatorki Balu Różowej Wstążeczki połączyła idea pomocy w walce z rakiem piersi. Każda z nich zamierza w tym roku wziąć udział w Avon Walk, marszu mającym na celu podniesienie świadomości kobiet i propagowanie profilaktyki raka piersi.
Pomysłodawczynią i inicjatorką balu była Urszula Bagińska, która w tym roku będzie brała udział w marszu po raz czwarty. Dołączyły do niej Beata Balos, Elżbieta Kasińska i Magdalena Stefanowicz. Dochód z Balu Różowej Wstążeczki, który odbył się 29 kwietnia, pomoże im sfinansować udział w Avon Walk. Tegoroczna minimalna donacja wynosi 1800 dolarów.
Panie spotkały się w styczniu tego roku i nadały swojemu pomysłowi zorganizowania specjalnej imprezy, nagłaśniającej wagę problemu, konkretny kształt. W udekorowanej różowymi dodatkami sali Allegra Banquets spotkało się w miniony piątek ponad 200 osób. W cenę biletu wliczony był nie tylko obiad i deser, ale także dobra zabawa. Stanowiskiem muzycznym pokierował niezastąpiony DJ Kamil Bartoszcze. Szampańska zabawa trwała do późnych godzin nocnych, przerywana jedynie sprzedażą biletów na loterię fantową czy pięknych różowych róż.
Kwota, którą udało się zebrać to 8909 dolarów. Gratulujemy pomysłu i życzymy pięknej pogody podczas Avon Walk.
Marsz Avon Walk organizowany jest w najważniejszych miastach USA od roku 1992. W Chicago odbędzie się po raz 39 w dniach 4 i 5 czerwca na dystansie 39,3 mil (63 km). Ma za zadanie podniesienie świadomości kobiet i propagowanie profilaktyki raka piersi. By wziąć w nim udział należy zarejestrować się na specjalnie do tego przygotowanej internetowej stronie, zebrać i wpłacić pieniądze, które następnie przekazywane są na badania bezpośrednie lub profilaktyczne w wybranych ośrodkach medycznych stanu Illinois. Strona fundacji: Avon Walk www.avon39.org
Jak podaje witryna www.breastcancer.org, rokrocznie na raka piersi umiera w USA około 40 tys. kobiet. Zgodnie z danymi szacunkowymi, w tym roku około 300 tys. Amerykanek zostanie zdiagnozowanych z nowotworem piersi.
Tekst i zdjęcia: Dariusz Lachowski
