Broniący tytułu mistrz świata WBO w wadze junior ciężkiej Krzysztof Głowacki ma zarobić 150 tysięcy dolarów, a jego rywal Amerykanin Steve Cunningham 225 tys. - poinformowały portale bokserskie, powołując się na informacje komisji sportowej stanu Nowy Jork.
To są kwoty brutto, które należy pomniejszyć o podatek, gażę dla promotorów i trenerów itd.
Walka odbędzie się w sobotę w Nowym Jorku.
Konfrontację w ringu poprowadzi Arthur Mercante, a sędziami punktowymi będą: Guido Cavalleri, Eric Marlinski i Tom Schreck.
29-letni Głowacki pierwszy raz będzie bronił mistrzowskiego pasa WBO, który wywalczył w sierpniu ubiegłego roku nokautując Niemca Marco Hucka.
Na zawodowych ringach Polak wygrał wszystkie 25 pojedynków. Z kolei dziesięć lat starszy "U.S.S." Cunningham ma na koncie 28 zwycięstw, siedem porażek i remis. W przeszłości bokser ze Stanów Zjednoczonych przegrał i wygrał z Krzysztofem Włodarczykiem (odebrał mu pas IBF), a potem dwukrotnie musiał uznać wyższość Tomasz Adamka, w tym raz w wadze ciężkiej.
W walce wieczoru, w kategorii półśredniej, Amerykanin Errola Spence Jr (19-0) zmierzy się z rodakiem, byłym czempionem wagi junior półśredniej i zarazem dawnym rywalem słynnego Filipińczyka Manny'ego Pacquiao, Chrisem Algierim (21-2).
Opublikowano też zarobki tych dwóch zawodników - Spence Jr otrzyma 225 tys. dol., zaś Algieri - 325.
Na tej gali wystąpi też Łukasz Maciec (22-3-1). Rywalem lubelskiego boksera na dystansie ośmiu rund będzie Jeremy Ramos (9-3) z USA. Konfrontacja odbędzie się w wadze junior średniej. (PAP)
Dariusz Cisowski
