Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 25 września 2024 06:20
Reklama KD Market

Organizatorzy: akcja “Polonia głosuje” jest apolityczna

'- Mamy różne polityczne poglądy, często się różnimy, ale łączy nas przekonanie o wadze zaangażowania Polonii w wybory - mówi Andrzej Pawluszek, inicjator akcji "Polonia głosuje". W rozmowie z naszym portalem...
- Mamy różne polityczne poglądy, często się różnimy, ale łączy nas przekonanie o wadze zaangażowania Polonii w wybory - mówi Andrzej Pawluszek, inicjator akcji "Polonia głosuje". Przyznaje także w rozmowie z naszym portalem, że dzięki finansowaniu akcji ze środków własnych, udaje się zachować jej apolityczny charakter.
- Działamy na zasadzie  woluntariatu, korzystamy ze środków wlasnych. Chcemy utrzymać niezależność, którą mamy;  nie chcemy się wiązać z nikim, bo to mogłoby spowodować pewien rodzaj uzależnienia, którego za wszelką cenę chcemy uniknąć - tłumaczy mieszkający na co dzień w Nowym Jorku Pawluszek. Na pytanie czy Polonia powinna decydować o krajowej polityce, skoro mieszka poza granicami kraju, Jerzy Majcherczyk, znany podróżnik, współorganizator akcji, zdecydowanie odpowiada: - Odmówienie Polakom mieszkającym poza granicami kraju prawa decydowania o tym, co się dzieje nad Wisłą, to pytanie o to, czy mamy zerwać kontakty z Polską, czy ich nie zerwać.  Dodaje także: - Proszę pamiętać, że co trzeci Polak mieszka za granicą, a co czwarty w Stanach Zjednoczonych, chcemy uświadomić Polonii, że jeżeli pójdziemy do wyborów to możemy zmieniać Polskę i to jest dla nas najważniejsze. Mieszkam poza krajem ponad 30 lat i pamiętam te wszystkie akcje, kiedy apelowano do nas "przyślijcie pieniądze, wesprzyjcie przyjęcie Polski do NATO, pomóżcie w tym, czy tamtym" wtedy o nas pamiętano. W tej chwili nikt z Polski nie będzie apelował: głosuj Polonio, my musimy o to zadbać sami. Organizatorzy są przekonani, że zwiększenie frekwencji w wyborach przełoży się zarówno na dostrzeżenie siły polskiej diaspory zarówno przez polityków w kraju, jak i przez Amerykanów, którzy zaczną się liczyć z potencjałem naszej grupy etnicznej. Poniżej zamieszczamy tekst przygotowany przez organizatorów akcji opublikowany w weekendowym wydaniu Dziennika Związkowego: I Ty również możesz zmienić Polskę Zachęcenie Polaków mieszkających w USA do głosowania w październikowych wyborach parlamentarnych to główny cel akcji Polonia Głosuje. Prawo do głosowania w wyborach krajowych mają ci Polacy mieszkający za granicą, którzy posiadają ważny polski paszport. Według ostatnich dostępnych wyników spisu ludności z 2000 roku, w Ameryce jest znacznie ponad 9 milionów osób polskiego pochodzenia. Nieoficjalne szacunki Ambasady RP w Waszyngtonie wskazują, że ok. 2,5 miliona albo posiada polskie obywatelstwo, albo też ma do tego uprawnienia.
Niestety, niewielu Polaków decyduje się na głosowanie w kolejnych wyborach krajowych. W 2007 roku w wyborach do parlamentu głosowało niecałe 32 tysiące uprawnionych do głosowania. Nieco lepiej było w ostatnich wyborach prezydenckich, w których wzięło udział około 37 tysiecy osób. - To ciągle zbyt mało – uważa dr Krzysztof Potocki, prawnik zaangażowany w akcję Polonia Głosuje. - Zależy nam na zaktywizowaniu Polonii i zachęceniu jej do głosowania – podkreśla Potocki. Sama akcja wystartowała kilka tygodni temu. Jej inicjatorami była grupa mieszkańców z Nowego Jorku oraz New Jersey. - Oczywiście każdy z nas ma swoje sympatie polityczne, jednak nasza inicjatywa ma charakter absolutnie apolityczny i apartyjny – powiedział nam Andrzej Pawluszek, współinicjator akcji. Wśród jej pomysłodawców jest m.in. dr Stanisław Śliwowski, prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej w New Jersey. O wsparcie akcji inicjatorzy zwrócili się także do Franka Spuli, prezesa KPA. Już teraz do swojej inicjatywy przekonali m.in. Dariusza Knapika, Marszałka Parady Pułaskiego a także redakcje prasowe i radiowe (m.in. Nowego Dziennika z Nowego Jorku oraz portal www.InformacjeUSA.com i Wietrzne Radio z Chicago). Właśnie w gazetach, radiu i telewizji polonijnej w metropolii nowojorskiej i w Chicago a także na plakatach i ulotkach uczestnicy akcji będą przypominać o terminie wyborów w Polsce, lokalizacji komisji wyborczych, konieczności rejestracji i posiadania ważnego paszportu RP oraz możliwości oddawania głosu korespondencyjnie. - Trzeba zwrócić się do Konsulatu najpóźniej na 15 dni przed głosowaniem i wyrazić chęć głosowania korespondencyjnego – powiedziała Dziennikowi Związkowemu Beata Tokaj, dyrektor Zespołu Prawnego i Organizacji Wyborów Państwowej Komisji Wyborczej w Warszawie. Tokaj podkreśla, że wystarczy zadzwonić lub nawet wysłać e-maila, aby móc głosować korespondencyjnie.  Polacy mieszkający poza granicami kraju głosują na listy kandydatów do sejmu zarejestrowane w okręgu warszawskim. W tegorocznych wyborach będą też wybierać jednego senatora w okręgu Warszawa-Śródmieście. To, że głosy Polonii są liczone na listę warszawską, gdzie startują m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz premier Donald Tusk może zachęcić Polonię do udziału w wyborach, na co liczą inicjatorzy akcji 'Polonia Głosuje'. Artykuł przygotowany przez organizatorów akcji

Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama