Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 7 października 2024 23:38
Reklama KD Market

Ekstraliga żużlowa inauguruje rozgrywki



Bez regulaminowej rewolucji przystąpią w tym roku do rywalizacji żużlowcy w najwyższej klasie rozgrywkowej. Emocji dostarczyła za to sprawa wytypowania zespołów, które ostatecznie rywalizować będą w ekstralidze. Pierwszy mecz w piątek.

Zimowa przerwa w rozgrywkach żużlowej ekstraligi była dość ciekawa za sprawą łotewskiego zespołu z Daugavpils, który w minionym sezonie wygrał 1. ligę i uzyskał prawo startu w najwyższej klasie rozgrywkowej. Lokomotiv bardzo chciał przystąpić do rywalizacji z najlepszymi zespołami w Polsce, ale na przeszkodzie stanęły wymogi regulaminowe, nieco inne niż w przypadki niższej ligi. Chodziło o konieczność założenia spółki w Polsce, wynajęcie stadionu oraz zatrudnienie przynajmniej dwóch polskich seniorów i czterech juniorów. Ostatecznie klub z Daugavpils wycofał się i nadal startować będzie w 1. lidze. Jego miejsce w ekstralidze zajął spadkowicz, grudziądzki GKM.

Po raz pierwszy od dawna nie było także słychać o spektakularnych transferach zarówno pod kątem osobowym, jak i finansowym. Choć nie brakuje ciekawych ruchów na tym rynku. Sporym wzmocnieniem może pochwalić się toruński KS Get Well. Szeregi popularnych „Aniołów” zasilili aktualny wicemistrz świata Amerykanin Greg Hancock i szósty zawodnik w klasyfikacji indywidualnej minionego sezonu Słowak Martin Vaculik. MrGarden GKM Grudziądz postawił na Szwedów i podpisał umowy z Antonio Lindbaeckiem, stałym uczestnikiem Grand Prix, oraz Peterem Ljungiem.

Nierozłączni dotąd bracia Pawliccy ostatecznie wybrali dwa różne kluby. Piotr, przechodząc w wiek seniora, postanowił pozostać w Lesznie, gdzie do składu dołączył także Duńczyk Peter Kildemand. Przemysława skusiła oferta z Gorzowa, a jego kolegą klubowym będzie m.in. inny Duńczyk, Michael Jepsen Jensen. Do niewielkich zmian, a raczej uzupełnienia składu, doszło w Zielonej Górze. Włodarze tamtejszego klubu podpisali umowy z Australijczykiem Jasonem Doylem, Duńczykiem Kenni Larsenem i Ukraińcem Andriejem Karpowem. We Wrocławiu powrót do ścigania w ekstraklasie zaliczy Sebastian Ułamek, który mimo awansu z Rybnikiem nie zdecydował się tam pozostać. Ekipę z Dolnego Śląska zasilił także Szymon Woźniak z pierwszoligowej Polonii Bydgoszcz. Betard Sparta swoje mecze w roli gospodarza będzie rozgrywała w Poznaniu, ponieważ stadion we Wrocławiu jest remontowany.

Natomiast kontrakty z beniaminkiem ROW-em Rybnik podpisali: Norweg z polskim paszportem Rune Holta, Szwed Andreas Jonsson oraz Rosjanin Grigorij Łaguta.

Ruchy transferowe dotyczyły w większości zmian barw klubowych przez żużlowców zagranicznych. Łącznie w całych rozgrywkach ekstraligi wystąpi ponad 30 obcokrajowców. Najliczniejszą grupę stanowią Duńczycy – 8 zawodników, dalej są Rosjanie i Australijczycy – po 6, Szwedzi – 3 i Niemcy – 2.

Wszystkich żużlowców, którzy zostali zgłoszeni do tegorocznych rozgrywek w najwyższej klasie rozgrywkowej, jest ponad stu. Najstarszymi są urodzeni w latach 1970 i 1971 Amerykanin Hancock i mistrz świata z 2010 roku Tomasz Gollob.

Analizując budżety klubów ekstraligi można prognozować, że w pierwszej czwórce powinny znaleźć się Stal Gorzów (10 mln), Fogo Unia Leszno (9 mln), KS Get Well Toruń (9 mln) i Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra (9 mln). Wśród drugiej czwórki największą kwotą dysponuje Betard Sparta Wrocław (7 mln), a pozostałe kluby to ROW Rybnik (5,8 mln), MrGarden GKM Grudziądz (5,5 mln) i Unia Tarnów (5,5 mln).

Najważniejszą informacją dla zawodników i kibiców jest brak rewolucji regulaminowych. Rozgrywki składać się będą z dwóch części, zasadniczej - w której każda z drużyn spotka się z każdym przeciwnikiem dwukrotnie (u siebie i na wyjeździe) oraz finałowej - rozgrywanej wg systemu pucharowego, gdzie zespół z pierwszego miejsca w tabeli spotka się z czwartym, a drugi z trzecim.

Później zwycięzcy walczyć będą o złote medale, a pokonani o brązowe. Wszystkie spotkania odbędą się według zasady mecz i rewanż, gdzie gospodarzem pierwszego pojedynku będzie zespół sklasyfikowany niżej.

Rozgrywki nadal transmitowane będą przez platformę nc+. Rok temu stacja nSport+ HD pokazała wszystkie spotkania pierwszej kolejki. Tym razem poszła jeszcze dalej i na żywo będzie można zobaczyć także wszystkie mecze drugiej rundy. Oznacza to, że żużel na antenie telewizyjnej będzie obecny od piątku do niedzieli.

Sezon rusza 8 kwietnia i jeśli nie będzie konieczności dokonania zmian w terminarzu, tegoroczny drużynowy mistrz Polski powinien być znany pod koniec września. Tytułu broni Fogo Unia Leszno.

(PAP)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama