Dwóch mężczyzn zatrzymanych w związku ze śmiercią policjanta por. Charlesa Josepha Gliniewicza wniosło pozew sądowy przeciwko Fox Lake oraz kilku przedstawicielom władz miejskich. Preston Shrewsbury i Manuel Vargas utrzymują w pozwie, że po śmierci Gliniewicza, do której doszło 1 września ub.r., byli nękani przez funkcjonariuszy, doszło także do naruszenia ich praw obywatelskich.
Gliniewicz poniósł śmierć 1 września w Fox Lake podczas wykonywania obowiązków służbowych. Długotrwałe śledztwo wykazało, że policjant popełnił samobójstwo.
Zanim jednak śledztwo doprowadziło do wyjaśnienia okoliczności śmierci, poszukiwano trzech podejrzanych, których rzekomo miał śledzić Gliniewicz. Mimo poszukiwań przy użyciu najnowocześniejszej technologii nigdy nie znaleziono podejrzanych, o których mówił oficer w swoim ostatnim meldunku. Inne tropy w śledztwie też okazały się fałszywe.
Jednak 1 września wieczorem zatrzymano trzech mężczyzn podejrzanych o rzekome zabójstwo, szybko się okazało, że aresztowani mają żelazne alibi.
Shrewsbury i Vargas twierdzą w pozewie, że to oni znaleźli się w trójce zatrzymanych. Ujawniają, że 1 września wieczorem Shrewsbury został przesłuchany na posterunku i nie mógł opuścić placówki policyjnej na własne żądanie. Następnego dnia policja przeszukała jego dom, a na czas rewizji Shrewsbury i Vargas byli przetrzymywani w odosobnieniu.
Na liście pozwanych przez obu mężczyzn znajduje się szef policji w Fox Lake Michael Behan, kilku przedstawicieli władz miasteczka oraz zarządy miast Fox Lake i Libertyville. (ak)
Reklama