Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Adam Nawałka z szacunkiem wypowiada się o najbliższym rywalu - Serbii. - Ta drużyna prezentuje futbol na wysokim poziomie z wieloma indywidualnościami o charakterystyce ofensywnej - powiedział na konferencji przed środowym meczem.
- Bardzo chcieliśmy zagrać mecz kontrolny z mocnym przeciwnikiem. Cieszę się, że udało się zaprosić Serbów do nas. Prezentują futbol na wysokim poziomie. Przeprowadziliśmy analizę ich gry - to drużyna o wielu indywidualnościach o charakterystyce ofensywnej. Czeka nas konkretny sprawdzian przed mistrzostwami Europy. Sparingpartnerzy byli tak dobrani, aby przypominali swoją charakterystyką drużyny, z którymi zagramy na mistrzostwach Europy - powiedział Nawałka.
Jak dodał, zgrupowanie przebiega zgodnie z planem, a poza Karolem Linetty niemal wszyscy zawodnicy są gotowi do gry.
- Po przyjeździe Arek Milik zgłaszał drobne stłuczenie, ale po dzisiejszym treningu będziemy mogli coś więcej powiedzieć - zaznaczył.
Szkoleniowiec zapewnił też, że choć najbliższe spotkania mają charakter towarzyski, to jest przekonany, że wszyscy jego podopieczni zagrają na pełnych obrotach.
- Można było się o tym przekonać, w ubiegłym roku, że bez względu na stawkę, wszyscy grają na maksymalnych obrotach. A to mnie bardzo cieszy. Myślę, że mamy jeszcze trochę czasu i zawodnicy wywołają wśród sztabu szkoleniowiec taki pozytywny ból głowy. Im więcej jakości, tym więcej dla nas korzyści - podkreślił.
Pełne zaangażowanie deklarowali sami piłkarze. Obrońca Kamil Glik podkreślił, że w kadrze nie ma "pewniaków".
- Każdy z nas ma świadomość tego, że te mecze są bardzo ważne. I tak naprawdę nie ma wśród nas osoby, która czuje się super pewnie, że nie musi niczego udowadniać. Każdy z nas ma swoje cele, swoje ambicje i każdy ma świadomość, że tych spotkań do mistrzostw nie ma już za wiele. Dlatego, te dwa najbliższe mecze są kluczowe - podkreślił.
W podobnym tonie wypowiadał się Kamil Grosicki.
- Musimy pokazać się trenerowi z jak najlepszej strony, bo każdy tu walczy o swoje miejsce w reprezentacji. Ja przyjechałem z takim nastawieniem, żeby w tych dwóch meczach wywalczyć miejsce w pierwszym składzie na mistrzostwa Europy. To jest reprezentacja kraju, a w niej grają najlepsi piłkarze, więc jest to dla nas wyróżnienie. Od 1 stycznia walczę o jak najlepszą formę - dodał piłkarz Stade Rennes.
Po kontuzji kolana do pełnej dyspozycji wraca Grzegorz Krychowiak.
- Wydaje mi się, że brakuje mi trochę rytmu i gry. Czuję się dobrze i jestem gotowy na 100 procent, ale też muszę wszystko robić z głową - zaznaczył.
Nawałka nie chciał zdradzać składu w jakim biało-czerwoni wystąpią w środowy wieczór. Jak poinformował, tego dnia rano jego podopiecznych czeka rozruch i dopiero wtedy podejmie decyzję o wyjściowej jedenastce.
(PAP)
Reklama