Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 9 października 2024 02:23
Reklama KD Market

B. komendant chicagowskiej policji: jestem kozłem ofiarnym

/a> Były szef chicagowskiej policji Garry McCarthy fot.Tannen Maury/EPA


Były szef chicagowskiej policji Garry McCarthy udzielił pierwszej publicznej wypowiedzi od czasu zwolnienia ze stanowiska. Zarzucił burmistrzowi Chicago, że uczynił z niego "kozła ofiarnego" w sprawie dotyczącej śmiertelnego postrzelenia przez policję czarnoskórego nastolatka Laquana McDonalda.

Były superintendent mówi, że został zwolniony z pracy, choć to za jego kadencji spadł nie tylko wskaźnik przestępczości w mieście, ale też obniżyła się liczba strzelanin z udziałem policjantów. Podkreśla, że od czasu swojej rezygnacji, co miało miejsce przed rokiem, w mieście eskalowała przestępczość.

Nagranie wideo z policyjnej akcji, w której zginął McDonald zostało upublicznione dopiero 13 miesięcy po incydencie. McCarthy przyznaje, że nie miał wpływu na termin ujawnienia wideo, gdyż dochodzenie prowadziły władze federalne wspólnie z Independent Police Review Authority. – Chicagowska policja nie miała nic wspólnego z tym śledztwem – twierdzi MccCarthy.

– Gdyby mnie zapytano, ale mnie nikt nigdy o to nie pytał, czy należy upublicznić wideo, odpowiedziałbym, że należy z tym zaczekać do zakończenia śledztwa – mówił McCarthy podczas dyskusyjnego forum na Harvard University.

W swoim komentarzu McCarthy ani razu nie wymienił Rahma Emanuela z nazwiska. Podkreślał, że pod jego dowództwem chicagowska policja odnosiła rzeczywiste sukcesy w walce z przestępczością i przemocą na ulicach miasta. (ak)

Podziel się
Oceń

Reklama
ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama