Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 20 listopada 2024 01:34
Reklama KD Market

Wałęsa: będę stawał zawsze z grupą, która stara się nie zniszczyć dorobku (ZDJĘCIA)

Wałęsa: będę stawał zawsze z grupą, która stara się nie zniszczyć dorobku (ZDJĘCIA)
Spotkanie Mateusza Kijowskiego (z lewej) z Lechem Wałęsą fot.Adam Warzawa/EPA


/a> Spotkanie Mateusza Kijowskiego (z lewej) z Lechem Wałęsą fot.Adam Warzawa/EPA


Będę stawał zawsze z grupą, która stara się nie zniszczyć dorobku, który już nam się zdarzył – powiedział w poniedziałek w Gdańsku Lech Wałęsa po spotkaniu w swoim biurze z liderami Komitetu Obrony Demokracji.

B. prezydent powiedział, że nie będzie uczestniczył w każdej demonstracji KOD, bo jak przyznał „jestem już staruch”, a po drugie „niech młodzi ludzie zdobywają doświadczenia, niech się uczą i nas zastępują”.

W ostatni weekend m.in. w Gdańsku i Warszawie odbyły się manifestacje KOD w obronie Wałęsy przed zarzutami o agenturalną przeszłość.

„Serdecznie dziękuję, że jeszcze jestem w użyciu i deklaruję, że będę stawał zawsze z grupą, która stara się nie zniszczyć dorobku, który już nam się zdarzył. Dziękuję, że pamiętają jeszcze o mnie. Postaram się jak zawsze być po właściwej stronie” – powiedział.

Przyznał, że wsparcie dla niego ze strony KOD jest ważne. „Bo jednak po nas zostaje zachęta do obrony polskich zdobyczy, poszukiwanie i organizowanie się – o to nam właśnie wtedy chodziło. Jesteśmy silni wspólną siłą i wspólnym działaniem, oni (KOD – PAP) idą zgodnie z tymi pomysłami. Dlatego cieszmy się jako ojcowie zwycięstw, że mamy tak wspaniałe dzieci, które próbują rozwiązywać trudne problemy” – dodał.

Wałęsa zadeklarował też, że będzie „na każde zawołanie” KOD. „Natomiast ja jestem już do rzeczy takich bardziej wykonawczych. Natomiast nie mogę zajmować miejsca, bo nie chcę – papieżem nie będę, wszystko inne już osiągnąłem, więc po co mam blokować innym (…) Będę zawsze, jeśli będzie taka potrzeba, ale nie będę wpływał i zajmował miejsca” – zastrzegł.

Przewodniczący KOD Mateusz Kijowski powiedział, że podczas spotkania z Wałęsą działacze organizacji przekazali mu "bardzo gorące wsparcie, szacunek i wyrazy wdzięczności za to, co zrobił dla całej Polski w latach 80. szczególnie”.

Przyznał, że b. lider „Solidarności” przekazał też liderom KOD wiele cennych rad. „Będziemy je stosować, ale teraz nie będziemy ich zdradzać. Zachowamy je do realizacji w sposób nienaruszony” – dodał.

Po spotkaniu b. prezydent podpisał dla liderów KOD flagę ze znakiem „Solidarności”; tę samą, na której Wałęsa złożył swój podpis już w 1981 r., dla muzyka Macieja Zembatego.

Wałęsa był też pytany przez dziennikarzy, czy uda się do IPN, aby zobaczyć materiały dotyczące TW „Bolka” z domu b. szefa MSW Czesława Kiszczaka. „Muszę dostać te dokumenty, bo trzeba praktycznych dowodów” – odpowiedział.

"Już wiemy, jak to się stało i wiemy jak te papiery poszły, natomiast na razie nie jesteśmy w stanie udowodnić. Kiszczak miał tylko te papiery na wysokości sądu lustracyjnego, natomiast te wszystkie dokumenty doszły w inny sposób (…) Prawdopodobnie sprawa się zakończy (w sądzie – PAP) Lech Wałęsa kontra IPN. Dlatego, że oni nie mogą mi zrobić sprawy – sprawy mogą być w 10 latach, a tu jest 16 lat. Natomiast ja mogę. Ja zrobię sprawę, ale nie mogę jeszcze tego udowodnić” – mówił Wałęsa.

W zeszłym tygodniu IPN udostępnił część dokumentów przejętych z domu Czesława Kiszczaka, w tym teczkę personalną i teczkę pracy "Bolka". Są tam m.in. odręcznie napisane zobowiązanie do współpracy, podpisane: Lech Wałęsa "Bolek" z 21 grudnia 1970 r., doniesienia "Bolka" oraz notatki funkcjonariuszy SB ze spotkań z nim oraz oceny SB okresu jego współpracy. Na swoim mikroblogu b. prezydent kolejny raz oświadczył, że nie współpracował z SB, nigdy na nikogo nie donosił, nie brał żadnych pieniędzy i nie dał się złamać.(PAP)

Demonstracja poparcia dla Lecha Wałęsy w Gdańsku (fot.EPA)



 

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama