Rząd przyjął projekt ustawy, która wprowadza świadczenie 500 zł na dziecko - poinformowała w poniedziałek premier Beata Szydło, która następnie osobiście przekazała go marszałkowi Sejmu. Dotrzymałam słowa, program "Rodzina 500 plus" stał się faktem - podkreśliła.
Projekt ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci wprowadza świadczenie wychowawcze 500 zł miesięcznie na drugie i kolejne dziecko; w przypadku rodzin, których dochód nie przekracza 800 zł na osobę w rodzinie (lub 1200 zł w przypadku rodzin z dzieckiem niepełnosprawnym) - również na pierwsze dziecko.
W poniedziałek projekt był przedmiotem obrad Rady Ministrów.
"To jest bardzo ważny dzień dla mnie osobiście, bo mogę dzisiaj powiedzieć, że dotrzymałam danego słowa" - powiedziała premier Beata Szydło na konferencji prasowej w Sejmie.
Przypomniała, że zadeklarowała wprowadzenie programu 500 plus we wrześniu 2015 r. "Powiedziałam, że ten program będzie nie tylko deklaracją składaną w kampanii wyborczej, ale że dotrzymamy słowa i go zrealizujemy, jeśli Polacy nam zaufają" - mówiła.
"Dzisiaj robimy pierwszy krok; program +Rodzina 500 plus+ stał się faktem" - podkreśliła.
"Wsparcie rodzin jest najważniejszym priorytetem mojego rządu, dlatego ten program jest początkiem drogi. (...) Dzisiaj mogę powiedzieć: dotrzymałam danego słowa" - dodała Szydło.
Jak zaznaczyła, program ten jest potrzebny w Polsce z wielu względów i nie należy patrzeć na niego wyłącznie w wymiarze finansowym. Zapewniła, że w przyjęta w ubiegłym tygodniu przez Sejm ustawa budżetowa zabezpiecza pieniądze na realizację programu.
"Dziecko to jest najlepsza inwestycja w przyszłość. To nie jest koszt, to inwestycja. I my wszyscy - politycy, którzy rozpoczniemy pracę na tym programem w Sejmie - musimy o tym pamiętać" - mówiła szefowa rządu.
Podkreśliła, że projekt programu był szeroko konsultowany przede wszystkim z polskimi rodzinami, dzięki czemu ma on "walor obywatelski". "Bo chodzi nam też o to, żeby to był program, który będzie przede wszystkim skuteczny i będzie praktycznie wypełniał to, na co oczekują dziś polscy obywatele, polskie rodziny" - dodała.
"Teraz rozpoczynamy etap prac parlamentarnych i wszyscy politycy, wszyscy parlamentarzyści musimy pamiętać o jednym: że z tego programu skorzystają wszystkie polskie rodziny bez względu na poglądy polityczne, bez względu na światopogląd. To jest program dla wszystkich" - mówiła premier.
Zwróciła się też do opozycji z prośbą, aby w trakcie prac nad projektem spory polityczne nie były istotne. "Pracujmy nad nim merytorycznie, pracujmy nad nim w skupieniu, pochylając się nad każdym zapisem, bo ten program potrzebny jest dzisiaj polskim rodzinom" - apelowała.
Dodała, że przyjęcie programu będzie sukcesem "całego polskiego parlamentu, bez względu na to, w jakim jesteśmy klubie". "Pokażmy Polakom, że potrafimy się w ważnych dla nich sprawach zjednoczyć" - apelowała, zwracając się do opozycji.
Wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki zapewnił w poniedziałek, że program nie jest zagrożeniem "z punktu widzenia finansów publicznych". "Jest to bardzo ważny program - zarówno o charakterze wzmocnienia naszej populacji w przyszłości, ale również prospołeczny" - dodał. Pytany , czy osoby majętne powinny korzystać z programu "Rodzina 500 plus" odpowiedział: "apelowałbym, bo tylko tyle pozostaje, żeby nie wnioskować".
Jeszcze zanim projekt trafił do marszałka Sejmu, posłowie PO zorganizowali konferencję, na której przekonywali, że program "Rodzina 500 plus" nie wpisuje się w systemowe wsparcie rodzin, jest drogi, a źródła jego finansowania niepewne. Agnieszka Pomaska apelowała, aby wszyscy uprawnieni - także zamożni - korzystali z programu, gdy wejdzie w życie. Andrzej Halicki ocenił, że program nie ma charakteru prorodzinnego, ma charakter wypłat socjalnych, które nie poprawiają statusu rodzin na dłuższą metę.
Posłowie PO zwracali też uwagę, że w programie są progi wiekowe i wsparcia z programu nie otrzyma drugie dziecko w rodzinie, gdy jego starszy brat i siostra skończą 18 lat. Zaznaczali, że w praktyce oznacza to 1,8 mln rodzin bez pomocy ani na pierwsze, ani na kolejne dziecko.
Wcześniej projekt dwukrotnie kwestionowało Ministerstwo Finansów. Zastrzeżenia resortu budziły m.in. wyliczenia dotyczące kosztów programu 500 plus. Na etapie uzgodnień międzyresortowych szef MF proponował np. wprowadzenie górnego progu dochodowego, który ograniczałby przyznawanie świadczenia najzamożniejszym. Resort rodziny, pracy i polityki społecznej, który przygotował projekt ustawy, argumentował jednak, że w takiej sytuacji koszty obsługi uprawnionych pochłonęłyby ewentualne oszczędności.
MF kwestionowało program również po konsultacjach społecznych, m.in. z powodu "znaczącego wzrostu wydatków budżetu państwa". Jednak wątpliwości udało się rozstrzygnąć na etapie Komitetu Stałego Rady Ministrów, o czym wspólnie informowali w zeszłym tygodniu jego przewodniczący Henryk Kowalczyk, szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska oraz szef MF Paweł Szałamacha.
Świadczenie wychowawcze ma wypłacać urząd miasta, gminy, ośrodek pomocy społecznej lub centra do realizacji świadczeń socjalnych. Wniosek o świadczenie będzie trzeba składać co roku w miejscu zamieszkania.
Gdy rodzina będzie ubiegać się o świadczenie na drugie i kolejne dzieci, nie będzie konieczności dołączania zaświadczenia o dochodach. Jedynie świadczenie na pierwsze dziecko uzależnione będzie od kryterium dochodowego. We wniosku trzeba będzie podać dane osoby starającej się o świadczenie oraz dane dzieci wraz z dodatkowymi zaświadczeniami i oświadczeniami. Gmina sama będzie pozyskiwała podstawowe dane o dochodach, więc do wniosku nie trzeba będzie dołączać tych informacji.
MRPiPS przygotowało już projekty rozporządzeń do ustawy, z których jedno m.in. określa wzór wniosku o wypłatę świadczenia i innych niezbędnych oświadczeń.
Resort rodziny chce, by świadczenie było wypłacane od kwietnia, jednak każda gmina będzie miała maksymalnie trzy miesiące na wydanie go.(PAP)
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Reklama