Burmistrz Rahm Emanuel przedstawił w Radzie Miasta Chicago propozycję podwyższenia do 21 lat wieku, od którego można legalnie kupować wyroby tytoniowe. Dotychczas można było palić od 18 roku życia.
Zmiana w przepisach miejskich ma zapobiegać paleniu wśród młodzieży i używaniu przez nią tytoniu do żucia. Z badań wynika, że co piąty palacz wpadł w szpony nałogu we wczesnej młodości, jeszcze przed 21 urodzinami.
Podobne przepisy wprowadziły już Nowy Jork, Boston, Cleveland i Kansas City. Także władze Evanston podniosły w 2014 r. do 21 lat wiek, od którego legalnie nabywać można wyroby tytoniowe.
W Chicago ma też wejść w życie podatek od wyrobów tytoniowych, przynoszący kasie miasta dochody rzędu 6 mln dol. w skali rocznej. Regulacje obejmuje cygara, tytoń do palenia (skrętów, fajek) i do żucia. Uzyskane tą drogą fundusze pomogą sfinansować programy dla uczniów rozpoczynających naukę w liceum oraz dla ósmoklasistów, którym grozi porzucenie nauki z powodu różnych uwarunkowań rodzinnych, ekonomicznych i psychologicznych.
(mm, ao)
Reklama