Piotr Dutkiewicz z Elgin, aresztowany za grożenie detonacją bomby, został znaleziony martwy w więziennej łazience – poinformowała policja.
Funkcjonariusze poinformowali, że ciało 51-letniego Piotra Dutkiewicza znaleziono 5 stycznia o godz. 16.45 w łazience aresztu, gdzie osadzono podejrzanego po incydencie, który miał miejsce w okolicy 600 Forest Drive w Elgin. Podczas eksmisji z domu Dutkiewicz groził policjantom detonowaniem materiałów wybuchowych.
Po przybyciu funkcjonariuszy Dutkiewicz rzekomo wyszedł z mieszkania trzymając w ręku dużą baterię z dołączonymi do niej kabelkami. Krzyczał “bomba”, kładąc baterię na ziemi. Policjanci sprowadzili tłumacza, który rozmawiał z Dutkiewiczem po polsku. Wezwani na pomoc saperzy ustalili, że urządzenie nie było ładunkiem wybuchowym.
Po przewiezieniu do aresztu Dutkiewicz poprosił o możliwość skorzystania z łazienki. Po kilku minutach funkcjonariusze weszli do pomieszczenia, w którym znaleźli aresztanta nie wykazującego oznak życia. Dutkiewicz został przewieziony do Delnor Hospital w Genevie, gdzie lekarze stwierdzili zgon.
Przedstawiciele władz więziennych przyznają, że przypuszczalnie znają przyczynę śmierci Dutkiewicza, lecz czekają na oficjalne wyniki autopsji, które będą znane w czwartek.
Policja poszukuje krewnych zmarłego. Wszelkie informacje można kierować: (630) 444-1103. (ak)
Reklama