25-letni mężczyzna, który planował zaatakowanie baru w Nowym Jorku w sylwestra, by - jak twierdził - udowodnić, że jest godny przystąpić do Państwa Islamskiego (IS), został oskarżony o próbę udzielenia dżihadystom "istotnego wsparcia".
Nie wiedział, że jego domniemani wspólnicy byli płatnymi informatorami, działającymi w ramach operacji FBI - poinformowały w czwartek władze federalne.
FBI ujawniła m.in., że w ramach przygotowań do zamachu ów mężczyzna udał się z jednym z informatorów do sklepu po noże, maczetę, maskę na twarz i plastikowy sznur. Okazało się, że nie miał przy sobie pieniędzy, więc rachunek zapłacił informator.
Mężczyznę aresztowano w środę. Był w przeszłości karany, m.in. za rabunek. Według FBI, od listopada komunikował się z trzema podstawionymi informatorami, deklarując poparcie dla Państwa Islamskiego i chęć przyłączenia się do dżihadystów w Syrii. Powiedział też, że rozmawiał online z "bratem" z Państwa Islamskiego 24 i 25 grudnia i że to ów "brat" zasugerował mu zaplanowanie "operacji" w Nowym Jorku.(PAP)
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Reklama