Po stresującym okresie świątecznym warto jak najszybciej podreperować nadszarpnięte nerwy, by w nowym roku cieszyć się dobrym nastrojem. A ten zapewnią nam:
– pokarmy pełnoziarniste
Węglowodany złożone, oferowane przez produkty pełnoziarniste (np. grahamki, chleb z mąki żytniej, ziarna słonecznika), rozkładają się stopniowo i powoli, nie powodując skoków insuliny, a wraz z nimi huśtawki nastroju. Dodatkowo dostarczają organizmowi sporo błonnika, witamin B i magnezu.
– banany
Szybko stawiają na nogi zmęczony organizm dzięki sporej dawce minerałów i witamin. Zawarty w nich potas chroni przed skurczami mięśni, a magnez i witaminy B wspomagają układ nerwowy. Co więcej, banany zawierają sporo tryptofanu, który jest prekursorem serotoniny – neuroprzekaźnika wpływającego korzystnie na nastrój i sen.
– orzechy i pestki
To bogate źródło nienasyconych kwasów tłuszczowych i magnezu, czyli tego, czego układ nerwowy wymaga do prawidłowego funkcjonowania. Dodatkowo zawierają witaminę E, która poprawi witalność, i pomocne w walce z tzw. złym cholesterolem fitosterole. Na poprawę humoru eksperci zalecają zwłaszcza orzechy brazylijskie (ale tylko dwa dziennie!) i migdały bez skórki. Jeśli chodzi o pestki to żadne nie przebiją, pod względem zawartości magnezu, pestek dyni.
– czekolada
Najlepsza jest ta, która zawiera co najmniej 70 proc. kakao, a tym samym spore ilości magnezu. Po zjedzeniu czekolady wydzielają się endorfiny, które są związkami uśmierzającym ból i wywołującymi stany euforii.
– tłuste ryby
To bogate źródło nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3 i witaminy D, które są nieodzowne dla prawidłowego funkcjonowania mózgu.
– szpinak
Regularne spożywanie tego warzywa wzmaga produkcję serotoniny i noradradrenaliny – neuroprzekaźników poprawiających nastrój.
Dorota Feluś
fot.kaboompics/pixabay.com
Reklama