Dalajlama na Kapitolu mimo chińskiego sprzeciwu
Przebywający z wizyta w USA duchowy przywódca Tybetańczyków Dalajlama XIV w czwartek spotkała się na Kapitolu z członkami amerykańskiego Kongresu. Ciągle nie wiadomo, czy 76-letni laureat Pokojowej Nagrody Nobla zostanie przyjęty przez prezydenta Obamę...
- 07/08/2011 11:52 AM
Przebywający z wizyta w USA duchowy przywódca Tybetańczyków Dalajlama XIV w czwartek spotkała się na Kapitolu z członkami amerykańskiego Kongresu. Ciągle nie wiadomo, czy 76-letni laureat Pokojowej Nagrody Nobla zostanie przyjęty przez prezydenta Obamę.
Chiny twierdzą, że Dalai Lama popiera używanie przemocy w celu utworzenia niepodległego Tybetu. Przywódca duchowy odrzuca oskarżenia i twierdzi, że szuka jedynie prawdziwej autonomii dla regionu. Podkreślił to wyraźnie podczas czwartkowej konferencji prasowej po zakończeniu spotkania z członkami Kongresu.Dalajlama podczas dwutygodniowej podróży do USA będzie wygłaszał w Waszyngtonie buddyjskie nauki oraz przeprowadzi inicjację Kalaczakry. W podróży towarzyszy mu kilkudziesięciu mnichów. Tymczasem na kilka dni przed wizytą Dalajlamy w Stanach Zjednoczonych, minister spraw zagranicznych Chin, Hong Lei przestrzegł amerykańskich urzędników, aby nie spotykali się z Dalajlamą. Minister dodał, że liczy, iż Waszyngton "w sposób odpowiedni" zajmie się sprawami związanymi z Tybetem.
Nancy Pelosi, przewodnicząca mniejszości demokratycznej w Izbie Reprezentantów podkreśliła, że wizyta duchowego przywódca buddyzmu tybetańskiego zgromadziła skonfliktowanych na co dzień Republikanów i Demokratów. Pani Pelosi przypomniała także, że Dalajlama jako chłopiec otryzmał od prezydenta Franklina D. Roosevelta zegarek: " jest to źródło dumy i dowód na to, że stosunki między naszymi krajami i ich liderami sięgają tak daleko".
Przewodniczący Izby Reprezentantów, John Boehner zaakcentował "niestrudzone poświęcenie i oddanie Dalajlamy wartościom, które wszyscy kochamy".
XIV Dalajlama poinformował w tym roku, iż przekazuje władzę świecką wybieralnym politykom: "Tradycja, że Dalajlama kieruje zarówno władzą doczesną, jak i duchową skończyła się." Obecna podróż do USA ma przede wszystkim wymiar religijny.
RR
Reklama