Po latach intensywnej rekrutacji studentów z zagranicy University of Illinois zwiększa pomoc stypendialną oraz obniża wymagania wobec absolwentów szkół średnich, by naukę na uczelni mogło podjąć więcej studentów z Illinois.
Nowa strategia uczelni, będąca odpowiedzią na naciski ustawodawców, władz szkoły i rodziców już wydaje się przynosić rezultaty. Liczba studentów pierwszego roku pochodzących z Illinois wzrosła o 11 procent.
O 5,4 mln dol. wzrośnie pomoc finansowa, głównie dla studentów z biednych rodzin.
− Rozważając kwestię przyjęć na studia, zastanawialiśmy się, czy za bardzo nie podwyższyliśmy poprzeczki. Zawsze chcieliśmy przyjmować najzdolniejszych studentów, ale być może położyliśmy na to zbyt duży nacisk − wyjaśnia nowa strategię szkoły wicedyrektor Charles Tucker.
Przeciętny wyników testów ACT z jakim przyjęto studentów na pierwszy rok, w roku ubiegłym wynosił 28,86 punktów. Tej jesieni poprzeczka została obniżona do 28,28 punktów.
Senator stanowy Chad Hays, który wywierał naciski na władze szkoły uważa, że decyzja o obniżeniu średniej ocen umożliwiająca przyjęcie na studia pozwoli na podjęcie nauki większej liczbie uczniów, szczególnie absolwentów szkół publicznych z aglomeracji chicagowskiej.
Kroki podjęte przez uczelnię przyniosły pierwsze wyniki. W tym roku szkoła przyjęła 69 absolwentów podchicagowskiego Lyons Township High School. W roku ubiegłym tylko 59. (ak)
Reklama