Adamek o walce Kliczko-Haye: złość boksowi szkodzi
'- Magazynuję energię, żeby pokazać ją na ringu, nie tracę jej na gadanie na konferencjach. Na mnie ta koszulka z urwanymi głowami Witalija i Władymira, którą pokazał jakiś czas temu Haye, zupełnie nie zrobiłaby wrażenia. Popatrzyłbym i zapamiętał...
- 07/02/2011 10:50 AM
Z Tomaszem Adamkiem o walce Władymira Kliczki z Davidem Haye’m- Magazynuję energię, żeby pokazać ją na ringu, nie tracę jej na gadanie na konferencjach. Na mnie ta koszulka z urwanymi głowami Witalija i Władymira, którą pokazał jakiś czas temu Haye, zupełnie nie zrobiłaby wrażenia. Popatrzyłbym i zapamiętał. Złość boksowi szkodzi – mówi Tomasz Adamek (44-1, 28 KO) o sobotniej walce o cztery pasy mistrzowskie w wadze ciężkiej pomiędzy Davidem Haye’m i Władymirem Kliczką w Hamburgu, (HBO, godz. 16.45 na żywo, powtórka o 21.45).
Przemek Garczarczyk: Będziesz na żywo w sobotnie popołudnie oglądał walkę Wladymira Kliczko z Davidem Haye’m, czy – bo HBO w Stanach Zjednoczonych daje taką możliwość – poczekasz na wieczorną retransmisję?
Tomasz Adamek: Zobaczę na żywo. W sobotę zawsze mam tylko jeden trening, więc można zobaczyć. Obejrzymy ją wspólnie z moim trenerem Rogerem Bloodworthem. Roger będzie u mnie do domu, w spokoju pooglądamy co Władymir i David pokażą na ringu.
Reklama