Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 16 listopada 2024 04:55
Reklama KD Market

Chemikalia w odzieży

Każdego dnia nasz organizm narażony jest na działanie najrozmaitszych związków chemicznych, które nieustannie penetrują nasze środowisko.

Nowe badanie z Uniwersytetu Sztokholmskiego sugeruje, że w samych tylko ubraniach gnieżdżą się tysiące chemikaliów. W ramach eksperymentu badacze przetestowali 60 części garderoby ze szwedzkich i zagranicznych sieci odzieżowych. Wśród odkrytych w nich tysięcy związków chemicznych zdołali zidentyfikować sto. Następnie przeanalizowali 27 próbek tkanin przed praniem oraz ponownie po pięciu i dziesięciu praniach. W 85 proc. próbek – w tym i w niektórych ubiorach z organicznej bawełny – wykryli benzotiazole (związek ten może działać drażniąco na błony śluzowe oczu i górnych dróg oddechowych oraz skórę). Stwierdzili także, że pranie tkaniny dziesięć razy zmniejszyło ilość tej substancji tylko o 50 procent.

Innym najczęściej identyfikowanym związkiem chemicznym były chinoliny – znajdowane także w dymie z papierosów są zaliczane przez US Environmental Protection Agency (EPA) do grupy związków rakotwórczych. Chinoliny wykrywano najczęściej w poliestrze. Po dziesięciu praniach ich ilość malała zaledwie o 20 procent. Na tę chwilę badacze nie są w stanie stwierdzić stopnia zagrożenia z powodu noszenia ubrań z materiałów zawierających związki chemiczne wykryte podczas testów, ale zapowiadają, że po kolejnej turze badań, przedstawią konkretne dane.

Dorota Feluś

fot.wokandapix/pixabay.com
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama