Piłkarze mistrza kraju Lecha Poznań w szlagierowym meczu 13. kolejki pokonali w Warszawie wicemistrza Legię 1:0 i opuścili - przynajmniej do poniedziałku - ostatnie miejsce w tabeli ekstraklasy. W sobotę porażki doznał Piast Gliwice, ale utrzymał pozycję lidera.
Kibice Lecha, którzy w obecnym sezonie mieli wiele powodów do zmartwień, ostatnie dni mogą zaliczyć do wyjątkowo udanych. W czwartek ich zespół wygrał sensacyjnie na wyjeździe z Fiorentiną 2:1 w Lidze Europejskiej, a teraz - w prestiżowej rywalizacji - pokonał w Warszawie Legię 1:0.
Na Łazienkowską w roli trenera Lecha przyjechał Jan Urban (zastąpił 12 października Macieja Skorżę), który w przeszłości dwukrotnie prowadził stołeczny klub.
Jedyna bramka padła w ósmej minucie, gdy po błędzie Jakuba Rzeźniczaka sam przed Dusanem Kuciakiem znalazł się Kasper Hamalainen. Fin nie zmarnował okazji i zapewnił gościom prowadzenie, którego nie oddali już do końca spotkania.
W efekcie legioniści spadli na czwarte miejsce w tabeli (20 pkt), a Lech, który odniósł dopiero drugie zwycięstwo w tym sezonie ekstraklasy (pierwsze od trzech miesięcy), awansował na piętnastą pozycję - 9 pkt. Obecnie ostatni jest Górnik Zabrze (8 pkt), który jednak w poniedziałek zagra u siebie z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
Oprócz meczu w Warszawie w niedzielę odbyło się także spotkanie w Mielcu, gdzie Termalica Bruk-Bet Nieciecza przegrała z Lechią Gdańsk 0:1. Jedyna bramka padła w 90. minucie po strzale z rzutu karnego Grzegorza Kuświka.
Dzień wcześniej prowadzący w tabeli piłkarze Piasta Gliwice przegrali na własnym stadionie z Koroną Kielce 0:1, zaś miano jedynej niepokonanej drużyny w sezonie stracił wicelider - Pogoń Szczecin.
Piast po raz pierwszy w sezonie stracił punkty przed własną publicznością. Jedynego gola zdobył dla gości w 23. minucie Bartłomiej Pawłowski. Siedem minut później gospodarze byli blisko wyrównania, ale Czech Kamil Vacek nie wykorzystał rzutu karnego.
W ten sposób przerwana została seria sześciu kolejnych zwycięstw Piasta na swoim stadionie, natomiast kielczanie - prowadzeni obecnie przez Marcina Brosza, który w latach 2010-14 pracował w Piaście - kontynuują świetną passę w spotkaniach wyjazdowych. Sobotnie było już siódmym, którego nie przegrali i m.in. dzięki temu są nieco niespodziewanie na piątej pozycji w tabeli (20 pkt).
Równie dobrze w roli gości spisywała się do tej kolejki Pogoń, która była jedynym zespołem niepokonanym w lidze. Sposób na "Portowców" znalazła Cracovia - wygrała u siebie 4:1. Wszystkie bramki padły po przerwie. Dwa gole - piątego i szóstego w sezonie - zdobył Łotysz Daniss Rakels. Autorem honorowego trafienia dla ekipy trenera Czesława Michniewicza był Łukasz Zwoliński, który również ma w dorobku sześć bramek.
Po zwycięstwie, trzecim z rzędu na swoim stadionie, "Pasy" (21 pkt) zbliżyły się na punkt do Pogoni i na siedem do wciąż prowadzącego Piasta.
Do historii polskiego futbolu ligowego przeszedł 500. występ w ekstraklasie Łukasza Surmy. To pierwszy piłkarz, który osiągnął tę granicę. Jubileusz 38-letni pomocnik Ruchu Chorzów okrasił zwycięstwem nad Śląskiem Wrocław 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Mariusz Stępiński. To siódmy gol w sezonie młodzieżowego reprezentanta kraju, który z dorobkiem siedmiu w klasyfikacji strzelców ustępuje tylko Nemanji Nikolicowi z Legii (15).
Wygrana "Niebieskich" mogła być bardziej okazała, ale rzut karny w końcówce zmarnował Patryk Lipski.
Z jedenastu metrów bramkarza rywali nie potrafił pokonać też Czech Michal Papadopulos i jego KGHM Zagłębie Lubin zremisowało bezbramkowo z Górnikiem Łęczna.
"Jedenastki" nie zmarnował za to Paweł Brożek. Jego trafienie - 123. w ekstraklasie, dzięki czemu jest 11. w klasyfikacji strzelców wszech czasów - doprowadziło do remisu 1:1 w wyjazdowym starciu Wisły Kraków z Jagiellonią Białystok. Później do siatki trafiali tylko goście i "Biała Gwiazda" wygrała 4:1.
Drużyna Michała Probierza doznała już siódmej porażki w sezonie, a czwartej z rzędu.
Kolejkę zakończy wspomniany poniedziałkowy mecz Górnika Zabrze z Podbeskidziem.
Wyniki meczów 13. kolejki ekstraklasy piłkarskiej:
Ruch Chorzów - Śląsk Wrocław 1:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Mariusz Stępiński (45).
Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków 1:4 (1:1)
Bramki: 1:0 Igors Tarasovs (23), 1:1 Paweł Brożek (25-karny), 1:2 Maciej Jankowski (62), 1:3 Maciej Jankowski (74),
1:4 Wilde-Donald Guerrier (90+3).
Cracovia Kraków - Pogoń Szczecin 4:1 (0:0)
Bramki: 1:0 Mateusz Cetnarski (48), 2:0 Deniss Rakels (51), 2:1 Łukasz Zwoliński (56-głową),
3:1 Deniss Rakels (61), 4:1 Marcin Budziński (71).
KGHM Zagłębie Lubin - Górnik Łęczna 0:0
Piast Gliwice - Korona Kielce 0:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Bartłomiej Pawłowski (23).
Legia Warszawa - Lech Poznań 0:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Kasper Hamalainen (8).
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Lechia Gdańsk 0:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Grzegorz Kuświk (90-karny).
1. Piast Gliwice 13 20-14 28
2. Pogoń Szczecin 13 18-14 22
3. Cracovia Kraków 13 25-19 21
4. Legia Warszawa 13 27-15 20
5. Korona Kielce 13 11-11 20
6. Wisła Kraków 13 23-12 18
7. Lechia Gdańsk 13 18-13 18
8. KGHM Zagłębie Lubin 13 18-17 18
9. Górnik Łęczna 13 15-17 18
10. Ruch Chorzów 13 17-20 17
11. Termalica Bruk-Bet Nieciecza 13 14-16 16
12. Jagiellonia Białystok 13 18-24 14
13. Śląsk Wrocław 13 15-20 13
14. Podbeskidzie Bielsko-Biała 12 11-22 12
15. Lech Poznań 13 11-21 9
16. Górnik Zabrze 12 14-20 8
(PAP)