Jak pogodzić brak miejsc do parkowania dla ciężarówek z nowymi przepisami dotyczącymi godzin pracy (HOS, hours of service) – nie wie nikt.
Mniej wtajemniczonym podpowiadamy, że każdy kierowca po ośmiu godzinach jazdy musi zrobić obowiązkowy półgodzinny odpoczynek, na który musi się zatrzymać w jakimś bezpiecznym miejscu. Następnie może prowadzić pojazd przez kolejne trzy godziny i znowu zrobić postój na minimum 10 godzin.
Jeżeli do tego dorzucimy ELD (Electronic Loging Divices), czyli elektroniczne dzienniki pokładowe, które prawdopodobnie będą obowiązkowe z końcem 2017 roku, to zaczyna się robić prawdziwe piekło dla braci trokerskiej.
O ile z papierowymi książkami można było troszkę ponaciągać minuty jazdy, o tyle z elektroniczną książką nie można zrobić nic, gdyż każda minuta jazdy ponad limit zostanie zanotowana i policzona jako wykroczenie, a za to są kary.
Travel Center of America (TA) gwarantuje 10 godzin parkingowych dla kierowców, którzy są skłonni zapłacić od 12 dol. do 15 dolarów. Każdego dnia rezerwują oni 10 procent z całej puli 46 tys. miejsc parkingowych i oferują jako płatne parkingi. A chętnych nie brakuje.
– Mamy wyprzedane wszystkie miejsca, każdej nocy – mówi Michael Lombardi, wiceprezydent TA. – Kierowcy nie chcą płacić, ale w momencie, kiedy kończą im się godziny pracy, nie mają wyjścia.
TA ma własną aplikację na smartphone, która umożliwia znalezienie wolnego miejsca na jednym z 251 parkinów dla ciężarówek. Pracownicy TA co dwie godziny monitorują parkingi i aktualizują dane.
TA i siostrzany biznes Petro, na każdym truck stopie mają średnio 190 miejsc parkingowych. Stworzyli oni algorytm pozwalający przewidzieć jak wiele miejsc parkingowych jest potrzebnych w poszczególnych miejscach i o określonym czasie. Wiedząc, że nowe miejsca są niezbędne, próbują zakupić nowe grunty, ale niestety na najbardziej odpowiednich terenach lokalne prawo nie zezwala na budowę tego rodzaju biznesu.
A problem nabrzmiewa i z każdym rokiem robi się poważniejszy. Najnowsze badania przeprowadzone przez ATRI (American Transportation Research Instytut), pokazują, że obecnie w rankingach najważniejszych spraw do załatwienia w przemyśle transportowym, parkingi przesunęły się z ósmej pozycji w roku 2012 na drugą w roku 2014.
Możliwym, niezamierzonym efektem takiej polityki może być zmniejszenie bezpieczeństwa na drogach. Nielegalne parkowanie na poboczach i zjazdach z autostrad będzie prowadziło do wypadków.
Szerokiej i bezpiecznej drogi życzy ALL ABOUT TRUCKS!
Ewa Malcher
