Mieszkaniec Wisconsin Matthew Skalitzky odpowie za zamordowanie własnej matki. W zeszły piątek, 11 września, Skalitzky 4-stopowym mieczem obciął kobiecie głowę. Do tragedii doszło w miejscowości Sun Prairie, w pobliżu Madison.
Według ustaleń policji Matthew Skalitzky w czwartek, 10 września odwiedził mieszkających w Sun Prairie rodziców. 40-latek spędził w ich domu noc, a w piątek rano zjadł z nimi śniadanie. Ojciec mężczyzny - Joseph Skalitzky zeznał, że w czasie posiłku syn wyglądał na pobudzonego i niespokojnego. Jane Skalitzky zaproponowała, że odwiezie Matthew do domu.
Po przyjechaniu pod szeregowiec, w którym mieszkał Matthew Skalitzky, oboje poszli do jego mieszkania na piętrze. Z zeznań przebywającego w budynku współlokatora Skalitzky'ego wynika, że nagle z góry dobiegły krzyki kobiety, a następnie słychać było tąpniecie. Zaniepokojony mężczyzna wbiegł na piętro, gdzie zastał Skalitzky'ego stojącego z mieczem w dłoni na bezgłowym ciałem matki. Morderca spokojnie oddał broń, po czym pozwolił się sprowadzić na parter, gdzie zaczekał na policję. Podczas aresztowania nie stawiał oporu.
Ojciec matkobójcy, Joseph Salitzky, w czasie przesłuchania zeznał, że Matthew przestał ostatnio zażywać przepisane lekarstwa, ponieważ w internecie znalazł informacje na temat ich skutków ubocznych. Po namowach rodziców, zaczął je przyjmować na dwa dni przed tragedią.
(gd)
Reklama