Właścicielem domu, z którego w zeszłym tygodniu usunięto 109 kotów jest Polak - Robert Sawicki. Mężczyzna stanie przed sądem z zarzutami okrucieństwa wobec zwierząt i niedopełnienia obowiązków właściciela zwierząt.
Dom w okolicy 6200 West Roscoe w chicagowskiej dzielnicy Belmont Cragin jest opuszczony z powodu przejmowania nieruchomości przez bank. Jego właściciel, 48-letni Robert Sawicki zostawił na terenie posesji ponad 100 kotów. Mężczyzna dokarmiał zwierzęta, natomiast nie sprzątał po nich, co spowodowało przykry zapach dochodzący z domu.
W zeszłym tygodniu Animal Control przy pomocy pracowników organizacji zajmujących się pomocą bezpańskim zwierzętom, usunęło z budynku 109 kotów. Kilka z nich wciąż przebywa schowanych w zakamarkach domu.
Sawicki stanie przed sądem. Jest oskarżony o okrucieństwo nad zwierzętami i niewywiązanie się z obowiązków jakie ciążą na właścicielach zwierząt domowych. Oba zarzuty mają charakter wykroczeń; w razie uznania winy, Sawickiemu grozi prawdopodobnie kara finansowa.
(gd)
Reklama