To typowa potrawa z Włoch. Pierwsze przepisy pochodzą z Neapolu i zostały opublikowane już w XIII wieku. Jest to także jeden z najstarszych rodzajów makaronu. Klasyczna lasagna to przekładany makaron z białym sosem beszamelowym, sosem pomidorowym i oczywiście z serem, zawsze pieczona w piekarniku.
Moja propozycja jest unowocześniona. Przepis można zawsze dopracowywać, zmieniać, a przede wszystkim, spróbować dodawać swoje ulubione składniki. Moja wariacja to marchewka dodana do sosu. Ponieważ użyłem pomidory z puszki, nie miały one takiej naturalnej słodyczy, jak te dojrzewające w naszym ogródku. Marchewka natomiast zbalansowała smak sosu i go naturalnie osłodziła.
Czas przygotowania 2 godz.
Koszt: 4-5 dol. od porcji / 8 porcji
Składniki
2 łyżki oliwy z oliwek
1 funt (0,45 kg) mielonej wołowiny
1/2 funta (0,22 kg) mielonej piersi indyka lub mielonej wieprzowiny
1/2 łyżki soli
1 większa, drobno poszatkowana biała cebula
1 duża, drobno poszatkowana marchewka
3 wyciśnięte ząbki czosnku
1 duża puszka całych obranych pomidorów, pokrojonych na mniejsze kawałki
1 duża puszka całych pomidorów zmiksowana na puree
1/2 kubka czerwonego wina
1/2 łyżeczki poszatkowanego, świeżego oregano
1 łyżeczka poszatkowanych liści bazylii
1 funt (2,2 kg) sera ricotta
1 jajko
1-1/2 łyżki soli morskiej
1 paczka (około 16 płatów) makaronu Lasagna niewymagającego gotowania
(ang. no-boil lasagna)
1/2 kubka startego sera parmezan
1-1/2 kubka startej mozzarelli
1 średni bakłażan pokrojony na 0,5 calowe (1 cm) plastry (ang. eggplant)
Do przygotowania naszego dania będziemy dziś potrzebowali żaroodpornej brytfanki (11 x 15 cali) i trochę czasu.
Robimy sos. Zaczynamy od nagrzania garnka z odrobiną oleju. Dodajemy mieloną wołowinę, indyka i mieszamy rozbijając grudy na mniejsze kawałki. Mięso pieczemy, żeby nabrało koloru, a następnie wyciągamy z garnka i odkładamy na bok. Dolewamy oleju i na średnim ogniu wrzucamy cebulę i marchewkę. Mieszamy co jakiś czas, sprawdzając, żeby nic się nie przypaliło. Dusimy do momentu, aż warzywa zmiękną - około 10-15 minut. Dodajemy czosnek i pieczemy jeszcze przez minutę. Wlewamy puree z pomidorów, dodajemy pokrojone pomidory z sokiem, 1/2 łyżki soli, oregano, bazylię, wino i mięso. Czekamy, aż całość zagotuje się, zmniejszamy ogień i tak dusimy przez następną godzinę.
W międzyczasie przygotowujemy ser ricotta. Do miski wbijamy jajko i dodajemy półtorej łyżki soli (w ser) i dobrze mieszamy.
Po chwili, kiedy sos już będzie gotowy, rozgrzewamy piekarnik do 350 stopni Fahrenheita (176 Celsjusza).
Na dnie szklanej brytfanki kładziemy plastry bakłażana i zalewamy cienką warstwą mięsnego sosu. Kładziemy suchy makaron, nakładając rogi na siebie i wykładając całą brytfankę jedną jego warstwą. Na makaron nakładamy warstwę sera ricotta, na to sos mięsny i znowu warstwę makaronu. Całość w ten sposób przekładamy, aż dojdziemy do górnej krawędzi brytfanki. Ostatnią warstwę makaronu zostawiamy cienko pokrytą sosem mięsnym. Wszystko posypujemy serem mozzarella i parmezanem. Brytfankę zawijamy w papier do pieczenia, owijamy folią aluminiową i wkładamy do piekarnika na 40 minut.
Po upływie tego czasu zdejmujemy folię i papier, podkręcamy piekarnik do 425 stopni Fahrenheita (218 Celsjusza) i pieczemy przez 30 minut do momentu, aż ser się ładnie zarumieni. Mamy gotowe danie. To będzie uczta dla całej, dużej rodziny.
Piotr Serocki
Zdjęcia: Ewa Malcher
Reklama