Ewa Malcher
Oskarżona o głodzenie koni mieszkanka powiatu McHenry została skazana na 180 dni pozbawienia wolności oraz 30-miesięczny okres dozoru sądowego, w którym ma zakazany kontakt ze zwierzętami.
41-letnia Jamie Koy z Mount Prospect po odczytaniu wyroku została odprowadzona bezpośrednio do więzienia. Podczas końcowego przesłuchania nie udzieliła komentarza. Jedynie jej matka, Janet Koy, stwierdziła, że jej córka została skazana na podstawie „steku kłamstw”.
Janet Koy zapewniała, że jej córka wychowała się wśród koni i kucyków. Miłości do tych zwierząt nauczyła też wiele dzieci, które uczyła jazdy konnej. Zapewniając, że Jamie Koy jest jej opiekunką (choruje na raka i potrzebuje pomocy) oraz jej chorego męża, zwróciła się do sędzi Sharon Prather, by nie skazywała jej córki na karę więzienia.
W uzasadnieniu wyroku sędzia Prather stwierdziła, iż konie były zagłodzone niemal na śmierć, gdy w 2013 r. służby sanitarne zabierały je z farmy hodowlanej w Crystal Lake. – Gdyby koni nie zabrano z farmy, zdechłyby z głodu i chorób – powiedziała Prather. Podczas procesu ławnikom okazano zdjęcia wycieńczonych zwierząt.
W maju br. Koy została uznana za winną okrucieństwa wobec zwierząt i niewypełnienia obowiązków właścicielki – dostarczania hodowanym koniom pożywienia i opieki weterynaryjnej. (ak)
