Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 14 października 2024 11:19
Reklama KD Market

Jackson junior zakończył odsiadywanie wyroku 

/a> Jesse Jackson Jr. fot.Shawn Thew/EPA

Jesse Jackson junior, były demokratyczny kongresman z Chicago, 22 czerwca opuścił na dobre otwartą placówkę rehabilitacyjną w Baltimore, gdzie mieszkał od 26 marca, po wyjściu z federalnych zakładów karnych w Karolinie Północnej i w Alabamie. Resztę wyroku odbędzie w areszcie domowym. Polityk był skazany na 2,5 roku więzienia za niezgodne z przepisami wydanie funduszy wyborczych.


50-letni Jackson wyszedł z domu przejściowego Volunteers of America o godz. 8 rano czasu chicagowskiego, wsiadł do jednej z dwóch czekających na niego czarnych limuzyn i udał się do Waszyngtonu, gdzie mieszka jego żona z dwojgiem dzieci. W swoim mieszkaniu pozostanie w areszcie domowym do 20 września, gdzie będzie kontrolowany przez władze federalne.


Jackson odsiadywanie wyroku rozpoczął 1 listopada 2013 roku. Został skazany na 30 miesięcy więzienia, ale pozostawał za kratkami niespełna 17 miesięcy; kara uległa redukcji za dobre zachowanie i przejście terapii odwykowej z uzależnienia od alkoholu i narkotyków. Leczył się też na depresję.


Po powrocie polityka  do rodziny, za kratki trafi jego żona, 52-letnia Sandi Jackson. Była radna chicagowska ma się zgłosić do więzienia federalnego do końca tego roku. Została ona skazana na 12 miesięcy pozbawienia wolności za składanie fałszywych zeznań podatkowych małżeństwa. Sędzia federalny zgodził się na odroczenie wykonania wyroku do chwili aż  z więzienia powróci mąż, by dzieci polityków nie zostały bez opieki obojga rodziców.


Jackon, syn znanego aktywisty pastora Jesse Jacksona seniora, pozostanie pod nadzorem sądowym przez najbliższe trzy lata. Musi też odpracować społecznie 500 godzin.


Jackson junior ustąpił  z urzędu kongresmana w listopadzie 2012 roku. Po odejściu z Kongresu USA przyznał się, że bezprawnie wydał 750 tys. dol. z funduszu swojej kampanii wyborczej.


(ao)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama