W okresie silnego pylenia, w jakim obecnie się znajdujemy, częstą przypadłością jest tzw. czerwone oko, czyli ostre zapalenie spojówek.
Spojówka, nazywana conjunctiva, to nic innego jak bardzo wrażliwa, cienka i przezroczysta błona śluzowa, która pokrywa wewnętrzną część powieki i gałkę oczną (dokładnie zewnętrzną przednią część twardówki, czyli to, co u człowieka jest białą częścią oka). W spojówkach znajdują się gruczoły łzowe, śluzowe i tłuszczowe, które produkują wydzieliny składające się na łzy. Nawilżają one powierzchnię gałki ocznej, umożliwiając płynne ruchy powiek, pomagają utrzymać na powierzchni oka stałe środowisko chemiczne oraz usuwają z gałki zanieczyszczenia.
Charakterystycznymi objawami zapalenia spojówek są: zaczerwienie oczu, swędzenie, zamazana wizja, uczucie obcego ciała, silny ból, łzawienie, wydzielina ropna lub surowiczo-ropna, światłowstręt. Przyczyną może być alergiczna reakcja na pyłki (także na kurz i inny obcy materiał w oku, w tym płyn do płukania szkieł kontaktowych), bakterie i wirusy. Jest to choroba zakaźna. Poza poddaniem się leczeniu – zazwyczaj lekarz przepisuje krople do oka lub maść z antybiotykiem czy lekiem antyalergicznym – istotne jest, by zapobiegać rozprzestrzenianiu się infekcji.
W tym celu należy:
– często i dokładnie myć ręce, zawsze przed i po zastosowaniu leku
– nie dotykać oczu rękami
– przy stosowaniu kropli z antybiotykiem, przy aplikacji nie dotykać buteleczką zakażonego oka
– codziennie zmieniać ręcznik
– często zmieniać poszewki na poduszkach
– wyrzucić wszystkie kosmetyki do oczu, które były używane w czasie infekcji, w tym tusz do rzęs
– nie dzielić się kosmetykami, ręcznikiem i produktami do oczu z innymi osobami
– dzieci z czerwonym okiem nie posyłać do szkoły czy żłobka przez kilka pierwszych dni leczenia lub do czasu zniknięcia infekcji
Dorota Feluś
fot.agnesliinnea/pixabay.com
Reklama