Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 25 listopada 2024 15:33
Reklama KD Market

Rekordowa cena za rezydencję na Manhattanie

Dziedziczka koncernu kosmetycznego Johnson & Johnson zapłaciła jedną z najwyższych cen w historii za dom na Manhattanie. Spadkobierczyni fortuny kupiła nieruchomość przy 69th Street za niebagatelną sumę 48 mln dolarów...
Dziedziczka koncernu kosmetycznego Johnson & Johnson zapłaciła jedną z najwyższych cen w historii za dom na Manhattanie. Spadkobierczyni fortuny kupiła nieruchomość przy 69th Street za niebagatelną sumę 48 mln dolarów.
Street sprzedała się za 49 mln dolarów). Nowy nabytek Johnson to neogregoriańsk dom zbudowany w 1881 roku. Jej wcześniejszym właścicielem był Roger Barnett, założyciel internetowego sklepu www.beauty.com oraz Sloan Lindemann Barnett, pisarka, córka potentata medialnego George’a Lidemanna. Barnettowie kupili  okazały dom w 2001 roku za niespełna 11 mln dolarów i przeprowadzili  w nim generalny remont pod nadzorem słynnego dekoratora wnętrz, Petera Marino. Na parterze apartamentu znajduje się ogromne foyer, przez które można przejść do przestrzennej kuchni. Klatka schodowa wiedzie do wykwintnego salonu i jadalni , a następnie do sypialni i pokojów dziecięcych. Posiadłość  uważana jest za ekspertów rynku nieruchomości za tzw. „trophy property”, czyli rezydencję, której samo posiadanie przynosi niebywały prestiż. Według The New York Observer, rodzina Barnettów początkowo zamierzała sprzedać własność za zdecydowanie wygórowaną cenę 62 mln dolarów. Johnson jest znaną osobistością w świecie show-biznesu. Jest siostrą Woody’ego Johnsona, właściciela nowojorskiej drużyny futbolowej New York Jets, na swoim koncie ma także burzliwe życie prywatne , w tym pięć małżeństw.  Oprócz świeżo zakupionej rezydencji, milionerka posiada także apartament w Trump International Jotel & Tower przy Central Park West. Transakcja sprzedaży jednego z najdroższych domów na Manhattanie doszła do skutku niedługo po tym, jak rosyjski milioner wykupił w hotelu Plaza najdroższy w historii aartament na ostatnim piętrze  za 48 mln dolarów. Jednak prawdziwym rekordzistą w dziedzinie płacenia wywindowanych cen za nieruchomości jest J. Christopher Flowers, prywatny inwestor,  który w 2006 roku za dom przy 75th Street zapłacił 53 mln dolarów. Nabytek Johnson należał oryginalnie do Alice Gwynne Vanderbilt, wdowy po Corneliusie Vanderbiltcie II, który był szefem nowojorskiego imperium kolejowego. Pozycja  Corneliusia przyniosła rodzinie w XIX wieku fortunę oraz wysoką pozycję społeczną. W latach 1870-1920 za sprawą inicjatywy Vanderbiltsów w Nowym Jorku i wzdłuż wschodniego wybrzeża powstało wiele imponujących domów i rezydencji, budowanych pod okiem najlepszych architektów. PT
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama