Większość z nas doświadczyła na sobie, że robienie zakupów spożywczych na czczo nie jest dobrym pomysłem. Ostatnio naukowcy z Cornell University wynaleźli strategię, która pozwala wracać do domu z koszem zdrowszych produktów. Stwierdzili, że osoby, które przed zakupami spożyły jabłko, kupowały więcej warzyw i owoców w porównaniu z osobami, które ruszyły do sklepu z pustym żołądkiem, a także dokonywały zdrowszych wyborów od klientów, którzy wcześniej zjedli ciastko. Stwierdzono, że ci z grupy „jabłkowej” kupili 28 proc. więcej warzyw i owoców od tych, którzy zjedli ciastko i 25 proc. więcej warzyw i owoców niż osoby, które przed zakupami nic nie zjadły.
W ramach innego eksperymentu uczeni podali jednej grupie uczestników mleko czekoladowe z etykietą, na której było napisane „zdrowe, pełnowartościowe”, drugiej – ten sam napój, z opisem „pełnotłuste i słodkie mleko czekoladowe”, a trzeciej – nie zaserwowano żadnego napoju. Następnie uczestnicy „robili zakupy” w sklepie internetowym. Ci, którzy wypili napój opisywano jako „zdrowy”, sięgali po najzdrowsze produkty. Konkludując, autorzy badania stwierdzili, że na wybory tych ostatnich wpłynęło „postrzeganie promocji zdrowia”. Zasugerowali również, że zjedzenie owoca przed zakupami zachęca do kupowania zdrowszych produktów.
Dorota Feluś
fot.PublicDomainPictures/pixabay.com
Reklama