Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 23:50
Reklama KD Market

Przed zawodami w USA zaprezentowane dwa polskie łaziki marsjańskie



Studenci dwóch uczelni - Politechniki Wrocławskiej i Politechniki Białostockiej - zaprezentowali we wtorek skonstruowane przez siebie łaziki marsjańskie, które pod koniec maja wezmą udział w międzynarodowych zawodach w USA.

University Rover Challenge to prestiżowe międzynarodowe zawody łazików marsjańskich zbudowanych przez studentów. Odbędą się one 28-30 maja na pustyni w stanie Utah. Polskę będzie reprezentowało aż pięć studenckich zespołów: z Białegostoku, Rzeszowa, Warszawy, Częstochowy i Wrocławia.

Tytułu sprzed roku bronią studenci z Podlasia – wówczas ich łazik Hyperion 2 okazał się najlepszy. Wcześniej drużyna Politechniki Białostockiej wygrała te zawody w 2011 r. z łazikiem Magma 2, a w 2012 r. z łazikiem Hyperion.

W tym roku studenci Politechniki Białostockiej skonstruowali łazik marsjański #next. Zaprezentowano go we wtorek na konferencji prasowej w Białymstoku. Rektor uczelni prof. Lech Dzienis powiedział, że ten pojazd "to nowa generacja łazików".

Prace nad nowym łazikiem studenci rozpoczęli w październiku ub.r., skonstruował go 10-osobowy zespół. Jak mówił dziennikarzom koordynator projektu i jeden z konstruktorów łazika Maciej Rećko, #next różni się od wcześniejszych łazików uczelni. Dodał, że bazując na wcześniejszych doświadczeniach, studenci starali się wyeliminować błędy poprzednich pojazdów.

Obecny łazik jest większy od wcześniejszych, bo - jak zauważył Rećko - poprzednie pojazdy nie były w stanie pokonać niektórych przeszkód. "Ta wielkość gwarantuje nam np. wjechanie po schodach" - dodał.

Łazik jest zbudowany m.in. z aluminium, waży 50 kg. Wyposażony jest w manipulator potrzebny do wykonania niektórych zadań. Po raz pierwszy przy sterowaniu łazikiem wykorzystano specjalnie zaprojektowaną aplikację operatorską, która łączy się z łazikiem za pomocą bluetooth.

Z kolei we Wrocławiu studenci tamtejszej politechniki z Koła Naukowego Off-Road zaprezentowali nową, udoskonaloną wersję łazika marsjańskiego Scorpio IV.

Jak powiedział PAP lider projektu Szymon Dzwończyk, zmieniono kompletnie zawieszenie pojazdu i obudowano Scorpio IV szczelną kabiną. „Szczelna kabina to nasz konik i autorski projekt. Żaden z pojazdów na zawodach w USA nie będzie miał takiego rozwiązania, ponieważ nie wymaga tego regulamin. Jednak dzięki tej kabinie nasz Scorpio IV może jeździć podczas deszczu i w trudniejszych warunkach atmosferycznych” - powiedział Dzwończyk.

Podkreślił, że w porównaniu ze Scorpio III, który przed dwoma laty zdobywał laury w amerykańskiej imprezie, nowy pojazd wrocławskich studentów został znacząco uproszczony, m.in. zamiast 6 kół ma 4 i nie ma osi na tzw. łamiącym się hydraulicznym przegubie.

„Dzięki tym uproszczeniom w konstrukcji zyskaliśmy mniejszą wagę pojazdu” - wyjaśnił Dzwończyk.

Zaznaczył, że poprzednią wersję pojazdu budowała inna grupa studentów. W obecnym zespole są elektronicy Maksymilian Hayzer i Krzysztof Szybiński, konstruktorka opon Julia Marek, student telekomunikacji Karol Kapera oraz Dorota Budzyń, Aleksander Dziopa i Jakub Janus.

Koło Naukowe Off-Road Politechniki Wrocławskiej od lat pracuje pod opieką prof. Piotra Dudzińskiego, przez ten czas grupę współtworzyło kilkunastu studentów z różnych kierunków uczelni.

Łazik Scorpio IV we wrześniu ub.r. wygrał europejskie zawody takich pojazdów - European Rover Challenge, które przeprowadzono w Podzamczu Chęcińskim k. Kielc.

„Koledzy z białostockiej politechniki to nasza największa konkurencja, bo wielokrotnie odnosili sukcesy ze swoim pojazdami. Jednak w tym roku u nich również zmienił się zespół, dlatego trudno ocenić, jak to wpłynie na rywalizację” - powiedział lider wrocławskich konstruktorów.

Do tegorocznych finałów zgłosiły się 44 zespoły z 8 krajów. Do finału zakwalifikowały się 23 drużyny z 6 krajów. Poza Polakami na pustyni w Utah wystartuje 7 zespołów ze USA, 5 zespołów z Indii, 4 zespoły z Kanady, po jednej drużynie z Egiptu i Bangladeszu.

W ekstremalnych warunkach łaziki będą rywalizowały w czterech terenowych konkurencjach, symulujących misje marsjańskie. Sterowany zdalnie łazik musi np. pokonać wzniesienia terenu, przynieść pomoc rannemu astronaucie, dokonać napraw w zepsutym urządzeniu. Uczestnicy muszą też zaprezentować, jak powstała przygotowana przez nich konstrukcja. (PAP)

 

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama