Bajecznie kolorowe, wypełnione wędlinami, pisankami, babkami, chlebem, masłem, solą, pieprzem. Przybrane bukszpanem i ozdobione pięknymi, ręcznie haftowanymi serwetami. Blisko 150 takich koszyczków ze święconym przyniosły do Domu Podhalan dzieci uczestniczące w Konkursie Koszyczka Wielkanocnego, którego 25. edycja odbyła się w Wielką Sobotę.
Jubileuszowy konkurs był dedykowany zmarłemu w grudniu Józefowi Bafii, który wraz z Andrzejem Gędłkiem i Janiną Dudą zainicjował i prowadził konkurs. Jak na srebrny jubileusz konkursu przystało, pokarmy i wodę poświęcił biskup Andrzej Wypych w asyście kapelana Związku Podhalan o. Jacka Palicy. O symbolice święconki opowiadał najmłodszym Andrzej Gędłek, a pomagał mu Bolesław Jarończyk.
Finałem imprezy był wybór najbardziej oryginalnych koszyczków. Jury, któremu przewodziła konsul generalna Paulina Kapuścińska, miało niełatwe zadanie. Niektórych jurorów urzekły pisanki, innych własnoręcznie pieczone baranki z ciasta, a jeszcze innych sama kompozycja potraw w koszyku.
Po ogłoszeniu wyników konkursu przez jury, gospodarze imprezy wręczyli nagrody zwycięzcom − zabawki i maskotki. Również pozostałe dzieci otrzymały upominki, których jak zwykle przygotowano kilkaset. Najmłodsi zostali też zaproszeni na świąteczny poczęstunek.
Przy okazji 25 rocznicy zapytaliśmy AndrzejaGędłka o początki imprezy. – To był rok 1990. Wracaliśmy z śp. Józkiem (Bafią - przyp. red.) z programu radiowego i rozmawialiśmy o tradycjach świątecznych. Doszliśmy do wniosku, że coś więcej tym dzieciom trzeba powiedzieć o święconce, bo samo pójście do kościoła z koszyczkiem nie wystarczy, żeby szczególnie te urodzone tutaj wiedziały, że jajko jest symbolem życia, że na świątecznym stole powinny się znaleźć bazie jako symbol wiosny, chleb, kiełbasa, sól, chrzan czy pieprz. Na antenie zaprosiliśmy rodziców z dziećmi do Domu Podhalan. Przyszło chyba z sześćdziesiąt dzieci z koszyczkami. Z roku na rok rosła popularność inicjatywy. W niektórych edycjach konkursu zostało zgłoszonych blisko trzysta koszyczków.
W tym roku gościem u górali był kandydat na burmistrza Jesus "Chuy" Garcia.
Od kilku lat dodatkową atrakcją góralskiej święconki jest pokaz malowania pisanek oraz żywe jagnięta, które ze swojej farmy w Lockport przywozi Wojciech Jędrol.
Święconka organizowana przez realizatorów programu radiowego „Na góralską nutę”, to żywa lekcja zwyczajów i tradycji związanych z Wielkanocą.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP
Reklama