Joel Burger i Ashley King zaręczynowe zdjęcie zrobili sobie pod szyldem restauracji Burger King w Springfield. W lipcu para zamierza wziąć ślub. Firma Burger King zapłaci za wesele.
Joel i Ashley z miejscowości New Berlin koło Springfield zostali parą w piątej klasie szkoły podstawowej. Od tego czasu są znani jako Burger - King. Wiosną tego roku pan Burger poprosił panią King o rękę, a ona powiedziała "tak". Narzeczeni ogłosili swoje zaręczyny w lokalnej gazecie, a ogłoszenie szybko zaczęło rozprzestrzeniać się w internecie. W ogłoszeniu młodzi złamali zasadę kolejności podawania nazwisk - nazwisko panny King zgodnie ze zwyczajem powinno być zapisane jako pierwsze. Tylko wówczas zapis ich nazwisk nie byłoby już identyczny z nazwą znanej firmy.
Burger King, potentat na rynku barów szybkiej obsługi, zdecydował się skorzystać z marketingowej okazji. Firma sfinansuje wesele i ufunduje prezenty dla nowożeńców. Nie ujawniono, co będzie w weselnym menu, ale z całą pewnością nie zabraknie w nim Whoopera i dużych frytek. Ślub odbędzie się 17 lipca w miejscowości Jacksonville. (gd)
Ewa Malcher
