Premier Polski Ewa Kopacz i prezydent Francji Francois Hollande uznali w piątek, że nie ma przesłanek do złagodzenia sankcji wobec Rosji. Przywódca Francji jest za jak najszybszym zwołaniem grupy kontaktowej ws. Ukrainy i politycznym rozwiązaniem konfliktu.
Premier Kopacz po piątkowych polsko-francuskich konsultacjach w Paryżu poinformowała, że oba państwa są zgodne, że nie ma obecnie przesłanek do złagodzenia unijnych sankcji wobec Rosji. "Ale wyraziłam również przekonanie, że w związku z wydarzeniami na Wschodzie konieczna jest jak najszybsza implementacja postanowień szczytu NATO w Newport i wzmocnienie wschodniej flanki Sojuszu" - powiedziała premier na konferencji z Hollande'em.
"Z premier Kopacz chcemy wspólnie powiedzieć, że protokół z Mińska powinien być respektowany" - mówił prezydent Francji odnosząc się konfliktu na Ukrainie. Wyraził zaniepokojenie kolejnymi doniesieniami z Ukrainy o wzroście napięć.
Podkreślił, że rozwiązania konfliktu na Ukrainie nie należy upatrywać tylko w sankcjach czy działaniach wojskowych. "Rozwiązanie jest polityczne, ale dopóki nie znaleźliśmy jego podstaw na razie są sankcje i ich rozszerzanie na kolejne osoby - to, co zostało zdecydowane solidarnie przez Europę" - podkreślił Hollande.
W czwartek Unia Europejska uzgodniła, że rozszerzy listę osób i podmiotów w Rosji objętych sankcjami w związku z konfliktem na Ukrainie. Na nadzwyczajnym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych w Brukseli postanowiono, że w ciągu tygodnia zostanie przygotowana nowa lista osób, które zostaną objęte sankcjami wizowymi i finansowymi w formie zakazu wjazdu do UE oraz zamrożenia aktywów.
Hollande przypomniał, że w piątek miało odbyć się w Mińsku spotkanie grupy kontaktowej ws. Ukrainy (tworzonej przez Ukrainę, Rosję i OBWE), jednak zostało ono odwołane. Jak podkreślił, jest za jak najszybszym spotkaniem. Według przedstawiciela Ukrainy na spotkaniach grupy kontaktowej b. prezydenta Leonida Kuczmy spotkanie grupy w Mińsku odbędzie się w sobotę; obecnie trwają konsultacje w sprawie stanowisk wszystkich stron.
Hollande zaznaczył, że Polska i Francja mogą zawrzeć "owocne partnerstwo" w dziedzinie przemysłu zbrojeniowego. Mówił, że relacje gospodarcze rozwijają się za sprawą m.in. dużych inwestycji francuskich w Polsce w infrastrukturę, energetykę, ochronę środowiska. "Mamy szereg projektów, które mogą się skonkretyzować w najbliższych miesiącach" - podkreślił.
Prezydent Francji chce, by energetyka stała się "jednym z czynników wzrostu". "Zawsze są pewne obawy co do zmniejszania emisji gazów cieplarnianych" - mówił nawiązując do postanowień pakietu klimatycznego. "Niektórzy mogą sądzić, że to przeszkodzi w działalności ekonomicznej. Wręcz przeciwnie, dzięki zobowiązaniom, które podejmiemy, będziemy mogli rozwijać nowe typy energii, nowe inwestycje, więcej przedsiębiorstw będzie mogło ze sobą współpracować" - przekonywał.
Mówił, że oba kraje łączy również współpraca w dziedzinie kultury. "Postanowiliśmy utworzyć również nagrodę dwóch znanych mediewistów Bronisława Geremka i Jacquesa Le Goffa" - mówił prezydent Francji. Podkreślił, że nagroda zostanie przyznana po raz pierwszy w tym roku.
Premier Kopacz oceniła, że polsko-francuskie konsultacje międzyrządowe potwierdziły wagę partnerstwa strategicznego, które łączy oba kraje. Jako jeden spośród wspólnych priorytetów obu krajów wymieniła pogłębienie integracji europejskiej, w tym bliską współpracę na rzecz unii energetycznej.
"Stoimy również na stanowisku, że odpowiedzią na coraz aktywniejsze w Europie ekstremalne ruchy polityczne jest skuteczność UE w tworzeniu miejsc pracy i podnoszeniu konkurencyjności europejskiej gospodarki" - powiedziała. W tym kontekście podkreśliła, że bardzo ważne jest wspólne działanie na rzecz znoszenia kolejnych barier na jednolitym rynku europejskim.
"To było dobre, pracowite spotkanie i oby takich spotkań było jak najwięcej" - podsumowała.
Na szczycie NATO w walijskim Newport we wrześniu 2014 roku przyjęto Plan Działań na rzecz Gotowości, obejmujący m.in. przebudowę Sił Odpowiedzi NATO (NATO Response Forces, NRF). Ich częścią mają się stać tzw. połączone siły zadaniowe bardzo wysokiej gotowości (Very High Readiness Joint Task Force - VJTF), nazywane szpicą. (PAP)
Na zdjęciu: Francois Hollande i Ewa Kopacz fot.Etienne Laurent/EPA
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Reklama