Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 16 listopada 2024 16:38
Reklama KD Market

Sulik nie jest już rzecznikiem rządu

Premier Ewa Kopacz przyjęła dymisję Iwony Sulik z funkcji rzecznika rządu - poinformowało w czwartek CIR. Sama Sulik powiedziała PAP, że złożyła dymisję, bo "nie chce stawiać premier w trudnej sytuacji". Dymisja jest efektem informacji, że Sulik szkoliła medialnie polityków opozycji.

To niejedyna rezygnacja w Kancelarii Premiera. Kopacz w czwartek przyjęła też rezygnację Adama Piechowicza ze stanowiska głównego doradcy Prezesa Rady Ministrów. Dymisję złożyła również szefowa gabinetu politycznego premier - Jolanta Gruszka.

Sulik powiedziała PAP, że "nie ma sobie nic do zarzucenia, ale nie chce stawiać pani premier Ewy Kopacz w trudnej sytuacji w związku z artykułem w +Fakcie+". Zapewniła, że jest to wyłącznie jej decyzja.

"Fakt" napisał w czwartek, że Iwona Sulik w 2014 r., pracując w gabinecie marszałek Sejmu Ewy Kopacz, prowadziła szkolenia z występów medialnych dla opozycji. "Osobiście szkoliła m.in. posła Przemysława Wiplera. Szkolenia dla polityków opozycji organizował inny doradca Kopacz! To Adam Piechowicz zatrudniony wówczas jako jej asystent" - napisał dziennik.

Sulik w czwartek rano pytana w Polsat News, czy szkoliła medialnie posła Wiplera, kiedy pracowała jeszcze w gabinecie marszałek Kopacz, powiedziała, że nigdy nie otrzymała żadnej propozycji od Wiplera w sprawie takiej współpracy. "A nawet gdybym otrzymała taką propozycję, to bym odmówiła, ponieważ zarówno w życiu zawodowym, jak i osobistym idę prostą drogą i nigdy nie pozwoliłabym sobie na jakąkolwiek nielojalność w stosunku do Ewy Kopacz" - zastrzegła.

Dopytywana, czy nigdy takiego szkolenia nie było, zapewniła, że nie. Z kolei na pytanie, czy Wipler nigdy jej się nie radził, przyznała, że "radził się, tak jak wielu posłów, wielu polityków, wielu dziennikarzy". "Każdego dnia jestem pytana o to, jak oceniam sprawność medialną, tak to nazwijmy, i moje prywatne opinie wypowiadam, ale są to wyłącznie moje prywatne opinie" - zaznaczyła Sulik.

Jak mówiła, robi to "na zasadzie zupełnie prywatnej rozmowy". "I odpowiadam na pytania, jeżeli ktoś mnie o to pyta i ceni sobie moją opinię, to odpowiadam" - dodała Sulik.

Sulik powiedziała w czwartek po południu PAP, że nigdy nie doradzała posłom opozycji. "Była prośba o ocenę jednego z polityków, poprosił mnie o to (ocenę) kolega, mam takie prośby codziennie. Nigdy nie miałam żadnej umowy, nigdy nie pracowałam dla nikogo innego niż Kopacz, nie brałam żadnych pieniędzy, nigdy nie doradzałam posłom opozycji, to, że miałam doradzać opozycji, to absolutna nieprawda" - przekonywała Sulik.

Poseł Przemysław Wipler potwierdził w czwartek dziennikarzom w Sejmie, że współpracował z Sulik.

"Pani Iwona Sulik współpracowała z panem Adamem Piechowiczem, a z pomocy pana Piechowicza korzystaliśmy jako stowarzyszenie Republikanie przy budowie naszej strategii komunikacyjnej i przy okazji współpracy z panem Adamem, którego bardzo cenię jako profesjonalistę, miałem również okazję pracować z panią Sulik" - powiedział Wipler.

Wipler powiedział, że z Sulik "miał jedno czy dwa spotkania", a współpraca z nią nie była intensywna. Podkreślił, że na początku nie wiedział, jaką funkcję Sulik pełniła w Sejmie. "Zorientowałem się w trakcie współpracy" - dodał.

Jak mówił, z Sulik "ćwiczył taką formę jak wywiad dziennikarski". "I ona +była dziennikarzem+, który robił ze mną wywiad, przygotowywanie do wystąpień medialnych, także takie profesjonalne rzeczy, takie, w których - jak przekonywał mnie pan Adam i inne osoby - pani Sulik daje radę" - opisywał szkolenia z Sulik Wipler.

Dodał, że nie wie, jaką umowę zawarła z Piechowiczem Sulik, a za współpracę z nią płacił "umiarkowane kwoty".

Otoczenie Kopacz, w tym Sulik, było krytykowane za wywiad, jakiego premier udzieliła "Vivie". Magazyn w grudniu opublikował zdjęcia premier, podając informacje m.in. o markach ubrań, w których wystąpiła szefowa rządu.

Premier wyjaśniając okoliczności tego wywiadu, mówiła podczas konferencji w grudniu, że to była jej pierwsza taka sesja w tej kadencji. "Nie mam żadnego doświadczenia w tych sprawach (...) Dziś jest mi tylko z tego powodu przykro, wyciągnę z tego odpowiednie wnioski" - mówiła wówczas Kopacz. "Nawet jeśli takie pomyłki się zdarzają, to ja mogę obiecać, że dołożę wszelkiej staranności - i moje otoczenie - do tego, żeby więcej takie pomyłki się nie zdarzały" - zadeklarowała.

Iwona Sulik jest absolwentką Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Z mediami współpracuje od zakończenia studiów. Pracowała w Telewizyjnym Kurierze Warszawskim, a następnie Warszawskim Ośrodku Telewizyjnym i TVP Info. Była m.in. reporterem, prowadzącym i wydawcą programów informacyjnych oraz publicystycznych, a także sprawozdawcą parlamentarnym.

Sulik była rzecznikiem rządu Kopacz od 23 września 2014 roku. (PAP)

Na zdjęciu: Ewa Kopacz fot.Julien Warnand/EPA

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama