Kalifornia od piątku przyjmuje wnioski o prawo jazdy od nieudokumentowanych imigrantów. Oznacza to, że w ciągu pierwszych trzech lat obowiązywania nowych przepisów może się o nie ubiegać aż 1,4 mln osób.
Kalifornia jest dziesiątym stanem, który zdecydował się na przyznawanie prawa jazdy imigrantom przebywającym w USA nielegalnie. Nowy program ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach. Analiza danych dotyczących wypadków z ostatnich 23 lat wykazała, że kierowcy imigranci bez prawa jazdy trzykrotnie częściej powodują wypadki ze skutkiem śmiertelnym, niż ci posiadający stosowne dokumenty. Wnioskodawcy muszą przedstawić dowód tożsamości z kraju pochodzenia i zaświadczenie o miejscu zamieszkania w Kalifornii. Muszą też przejść test teoretyczny i praktyczny, a później posiadać ubezpieczenie. Wydawane prawa jazdy będą specjalnie oznaczone i nie będą stanowiły federalnego dokumentu tożsamości. Zwolennicy nowych przepisów cieszą się, że imigranci będą mogli bez problemów dojeżdżać do pracy i odwozić do szkół swoje dzieci. Krytycy natomiast, kwestionują możliwości władz lokalnych w kwestii sprawdzania tożsamości cudzoziemców, którzy mogą stanowić potencjalne zagrożenie. W Kalifornii, ostatni raz nielegalni imigranci mieli możliwość ubiegać się o prawo jazdy w latach 90.
Orędownicy praw imigrantów zachęcają do korzystania z przywileju. Osoby, wobec których wydano nakaz deportacji lub posiadające przeszłość kryminalną powinny, w sprawie wniosku, skonsultować się z prawnikiem, gdyż organa ścigania mają dostęp do danych wydziału komunikacji (Department of Motor Vehicles, DMV).
Nieudokumentowani imigranci mogą ubiegać się o prawo jazdy oprócz Kalifornii w stanach: Nevada, Kolorado, Waszyngton, Utah, Nowy Meksyk, Waszyngton w Dystrykcie Kolumbii, Connecticut, Vermont i Illinois.
(as)
Reklama