Ponad połowa Polaków twierdzi, że sprawy w kraju idą w złym kierunku i trudno jest znaleźć pracę, jednak lepiej oceniamy polską gospodarkę. O tym, że jest ona w kryzysie, w listopadzie mówiło 48 proc. badanych przez TNS Polska - o 9 pkt. proc. mniej niż w październiku.
Według wyników sondażu TNS Polska nieco ponad połowa (55 proc.) respondentów uważa, że sprawy w Polsce idą w złym kierunku. Przeciwnego zdania jest niecała jedna trzecia pytanych (27 proc.). W porównaniu z badaniem z ubiegłego miesiąca liczba ocen negatywnych spadła o 1 pkt. proc., a pozytywnych - o 2 proc.
Wśród optymistów przeważają zwolennicy PO (66 proc. pozytywnych ocen wobec 22 proc. negatywnych), a także ludzie w wieku 30-39 lat, osoby z licencjatem lub wyższym wykształceniem na innym poziomie oraz mieszkańcy dużych miast (powyżej 500 tys. mieszkańców).
Najwięcej pesymistów jest wśród osób w wieku powyżej 60 lat (66 proc.). Bieg spraw w kraju najczęściej negatywnie oceniają też osoby z wykształceniem podstawowym i gimnazjalnym (79 proc.) oraz mieszkańcy miast do 20 tys. mieszkańców (62 proc.). Pesymistów jest najwięcej wśród wyborców PiS z Polską Razem (66 proc.).
Ankietowanych pytano też o ocenę stanu polskiej gospodarki. O tym, że jest ona w kryzysie, mówiła niespełna połowa (48 proc.) - to o 9 pkt. proc. mniej niż miesiąc wcześniej. O 5 pkt. proc. wzrósł też odsetek ocen pozytywnych - do 43 proc.
Najwięcej optymistów jest wśród dwudziesto- i trzydziestolatków (po 48 proc.), z licencjatem lub wykształceniem wyższym (58 proc.) oraz mieszkańców najmniejszych i największych miast od 20 do 100 tys. mieszkańców (49 proc.). Przeważają też wśród nich wyborcy PO (76 proc.) i Twojego Ruchu (73 proc.). Sytuację gospodarczą negatywnie oceniają wyborcy PiS z Polską Razem i KNP (po 59 proc.), osoby w wieku 50-59 oraz 60 lat i więcej (po 52 proc.), z wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnym (66 proc.) albo zasadniczym zawodowym (52 proc.).
Zdaniem 46 proc. respondentów (wzrost o 2 pkt. proc.) w ciągu najbliższych trzech lat materialne warunki życia w Polsce będą mniej więcej takie same jak obecnie. Według 21 proc. ankietowanych nastąpią zmiany na gorsze (spadek o 5 pkt. proc.), zaś według 27 proc. będzie lepiej (wzrost o 1 pkt. proc.). Jednoznacznego zdania w tej kwestii nie ma 6 proc. respondentów.
Ocena trzyletniej prognozy materialnych warunków to jedyny wskaźnik nastrojów społecznych, który w listopadzie osiągnął wynik dodatni (więcej ocen pozytywnych niż negatywnych). Ostatnia taka sytuacja miała miejsce w maju 2010 roku.
Zdaniem większości Polaków znalezienie pracy w Polsce jest trudne (48 proc.) lub w ogóle niemożliwe (16 proc.). O tym, że można bez większych kłopotów znaleźć pracę, choć niekoniecznie taką, jaką by się chciało, mówi 28 proc. ankietowanych. Zdania, że dobrą pracę można znaleźć bez większych problemów, jest zaledwie 3 proc. badanych.
W listopadzie oceny pozytywne wzrosły w porównaniu do października o 4 pkt. proc., zaś poziom ocen negatywnych spadł o 6 pkt. proc.
Z badania wynika, że najwięcej optymistów w zakresie możliwości znalezienia pracy jest wśród osób w wieku 20-29 lat (38 proc.), z licencjatem lub wykształceniem wyższym (40 proc.) i żyjących w miastach liczących więcej niż 500 tys. mieszkańców (43 proc.). Przeważają wśród nich wyborcy PO (48 proc.) i Twojego Ruchu (47 proc.).
Pesymiści w tym zakresie to głównie sześćdziesięciolatkowie (70 proc.), osoby z wykształceniem podstawowym i gimnazjalnym (82 proc.), mieszkańcy wsi (68 proc.) oraz wyborcy PiS z Polską Razem (72 proc.) i PSL (70 proc.).
Sondaż został przeprowadzony metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo w dniach 7-13 listopada na reprezentatywnej grupie 1000 mieszkańców Polski w wieku 15 i więcej lat. (PAP)
fot.Wojciech Pacewicz/EPA
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Ewa Malcher
