Włochy: karmelizowana dynia piżmowa z pesto z szałwii i orzechów laskowych
2 porcje | Czas przygotowania: 30 minut | Koszt: 5,5 dolara od porcji
Pesto z szałwii, orzecha laskowego i ser ricotta salata
1/4 kubka szałwii drobno poszatkowanej (ang.sage)
4-5 łyżek oleju z oliwek
1 ząbek czosnku rozgnieciony
1/3 kubka opiekanych orzechów laskowych (ang.hazelnut)
1/3 kubka sera ricotta salata
sól
Dynia piżmowa (ang. butternut squash)
1 duża dynia piżmowa
2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli
1/4-1/2 łyżeczki pieprzu kajeńskiego
Kilka słów o składnikach.
Pesto pochodzi z Genui - miasta leżącego w północno-zachodniej części Włoch. Już za czasów rzymskich była tam wyrabiana pasta z wygniatanych ziół, sera i czosnku. Od tego czasu wiele rodzin w tym mieście ma własne przepisy na pesto, przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Tradycyjnie pesto to sos, który zawiera bazylię, czosnek, olej z oliwek i parmezan rozgniatany w moździerzu.
Moje pesto odbiega nieco od klasycznego, ale wcale to nie oznacza, że jest gorsze. Wręcz przeciwnie. Poza tym doskonale pasuje jako dodatek do dyni piżmowej.
Dynia piżmowa jest moim ulubionym warzywem. Treściwa, słodka, może być używana do zup, przystawek, jako główne danie, jako zakąska.
Jednym ze składników w moim przepisie jest także ser ricotta salata. To rodzaj sera ricotta - solony, prasowany i podsuszany. Można go dostać w dużych supermarketach jak Mariano's, Whole Foods, czy Caputo's. Przeważnie jest już pocięty na małe kawałki. Niestety, nie należy do tanich składników. Robiąc zakupy do tej potrawy - funt tego sera kosztował mnie13 dolarów. Do naszego przepisu będzie nam potrzebne około 1/4 funta.
Kolejny składnik to opiekane orzechy laskowe (ang. roasted hazelnuts). Jeżeli nie uda nam się kupić ich w takiej formie, to bardzo łatwo można je przygotować samemu.
Rozgrzewamy piekarnik do 350 st. F, wykładamy obrane orzechy na blachę i wkładamy do piekarnika na 15 minut, mieszając co 5 minut. Gotowe.
Przygotowanie dzisiejszego dania zaczynamy od rozgrzania piekarnika do 500 st. F i obrania dyni. Kroimy ją na pół wzdłuż i wyciągamy pestki z włóknami. (Pestki możemy uprażyć, ale to przy okazji innego przepisu). Następnie dzielimy dynię: odkrajmy część, w której były pestki od reszty i całość kroimy na kawałki grubości 1 cala.
W misce, tak dużej,by pomieściła wszystkie kawałki dyni, łączymy olej, cukier, sól i pieprz kajeński. Wrzucamy dynię i mieszamy, żeby ładnie ją pokryć. Na blasze wyłożonej papierem woskowym kładziemy równą warstwę dyni i wkładamy do piekarnika na 10-15 min., aż się od dołu skarmelizuje. Wyciągamy z piekarnika i delikatnie przekładamy na drugą stronę; ponownie wkładamy na kolejne 10-15 minut.
Teraz mamy czas, żeby zrobić nasze pesto.
Szałwię i rozgnieciony ręką lub nożem czosnek wrzucamy do małego garnka na rozgrzaną odrobinę oleju. Powinno to zająć około 5-10 minut. Wyciągamy czosnek i szatkujemy go na drobno.
Rozgniatamy orzechy - najlepiej w moździerzu. Ja do tego użyłem miksera, ale efekt będzie znacznie lepszy, jeśli zrobimy to ręcznie. Dodajemy orzechy do pokruszonego na drobno sera ricotta salata, szałwię, poszatkowany czosnek, 4-5 łyżek oliwy i szczyptę soli do smaku. Całość mieszamy, a jeżeli się bardzo klei i jest trochę za suche, dodajemy jeszcze oleju.
Nasza dynia powinna być już gotowa, więc wyciągamy ją z piekarnika i wkładamy do miski, do której dodajemy przyrządzone przez nas pesto. Całość delikatnie mieszamy, żeby dynia się nie rozpadła.
Danie można podawać na ciepło, ale równie dobrze smakuje po wystygnięciu.
O kucharzu
Mam na imię Piotr.
Pracowałem w sprzedaży, jeździłem 18-kołowcem, byłem szefem produkcji, menedżerem. Nie jestem profesjonalnym kucharzem. Gotowanie to moja pasja. Potrawy z całego świata lądują na moim talerzu, w mieszkaniu w Chicago.
Nie zawsze wszytko mi się udaje. Czasami z tych prób powstają całkiem nowe smakowe odkrycia. Większość moich przepisów bazuje na znanych potrawach, ale lubię dodać coś od siebie, zmieniać, uprościć.
Pierwszym i honorowym krytykiem jest zawsze moja żona, która zawsze, jako pierwsza próbuje wszystkich moich eksperymentów. Lubię też, kiedy przy stole zasiadają przyjaciele.
Mam nadzieję, że polubicie gotowanie ze mną. Smacznego!