Potężna śnieżyca sparaliżowała ruch drogowy i lotniczy w Chicago i północno-zachodniej części stanu Illinois. Chicagowski Sztab Zarządzania Kryzysowego zdecydował we wtorek wieczorem o całkowitym zamknięciu dla ruchu drogi wzdłuż jeziora Michigan, Lake Shore Drive. Pługi nie nadążały z odśnieżaniem, część z nich musiała się wycofać ze względu na potężne zasypy.
Potężna śnieżyca sparaliżowała ruch drogowy i lotniczy w Chicago i północno-zachodniej części stanu Illinois. Chicagowski Sztab Zarządzania Kryzysowego zdecydował we wtorek wieczorem o całkowitym zamknięciu dla ruchu drogi wzdłuż jeziora Michigan, Lake Shore Drive. Pługi nie nadążały z odśnieżaniem, część z nich musiała się wycofać ze względu na potężne zasypy. Jak informuje Policja Stanowa zamknięto również liczący 60 mil odcinek autostrady I-80 pomiędzy miejscowościami Morris i Princeton. Nieprzejezdnych jest także wiele innych dróg w regionie. Warunki drogowe są określane jako „tragiczne”.
fot.Chicago Tribune/ Ewakuacja kierowców uwięzionych na Lake Shore Drive trwała całą noc
Tuż przed godz.20.00 we wtorek władze zdecydowały o zamknięciu dla ruch biegnącej wzdłuż jeziora trasy Lake Shore Drive – najpierw w kierunku północny, a później także w południowym. Na skutek wielu kolizji i trudnych warunków drogowych zaczęły tworzyć się potężne korki. Pługi nie nadążały z odśnieżaniem i utknęły pomiędzy samochodami. Kilkuset kierowców zostało uwięzionych w swoich samochodach. Niektórzy w aucie spędzili blisko 12 godzin. Strażacy przez całą noc prowadzili akcję ewakuacji. Aby dotrzeć do zasypanych konieczne było użycie snowmobili.
Władze miasta przygotowały do dyzpozycji Chicago Fire Department 50 tego typu pojazdów. Przed godz. 6.00 wszyscy kierowcy i pasażerowie zostali przewiezieni w bezpieczne miejsce. Rozpoczęła się natomiast akcja odholowywania pozostawionych na Lake Shore Drive samochodów.
Wiele innych ulic w mieście jest nieprzejezdnych. Fatalne warunki drogowe panują na autostradach i trasach międzystanowych.
Nieprzejezdne są m.in.: Sheridan Road w Evanston, wzdłuż jeziora do Chicago Ave., autostrada Stevenson (I-55) od Martin Luther Dr. do Lake Shore Dr., autostrada I-290 na odcinku pomiędzy St. Charles Rd. doi-90. Od wczorajszego wieczora nieprzejezdny jest także liczący 60-mil odcinek I-80 od Morris do Princeton.
fot. InformacjeUSA.com/ Chicagowscy strażacy mają do dyspozycji 50 snowmobili
Zamknięte dla ruchu są drogi w powiatach Will, Kane, McHenry i Lake.
Po ulicach miasta kursuje blisko 400 pługów, ale wiele ulic wciąż jest nieprzejezdnych i tak będzie jeszcze co najmniej przez kilka lub kilkanaście godzin.
Zima sparaliżowała ruch lotniczy na lotniskach O’Hare i Midway. Odwołanych zostało w sumie blisko półtora tysiąca samolotów. O godz.6.00 ruch wciąż był całkowicie wstrzymany. Władze lotnicze informują, że pierwsze samoloty „być może” odlecą z Wietrznego Miasta w godzinach popołudniowych.
Linie kolejowe Metra zawiesiły kursowanie pociągów na wielu trasach; pozostałe kursują według świątecznych rozkładów jazdy.
W środę odwołane zostały także zajęcia w chicagowskich szkołach publicznych. Zamknięte będzie także większość urzędów.
W metropolii chicagowskiej i północno-wschodniej części Illinois wciąż panują ekstremalne warunki pogodowe. Wiatr wieje w porywach do 50 mil na godzinę (ok. 80km/h), powodując zawieje i zamiecie śnieżne. Opady utrzymywać się będą co najmniej do godzin popołudniowych.
Do tej pory w mieście spadło średnio 20 cali śniegu ( blisko pół metra).
in
Redakcja
