Ewa Malcher
Operator telefonii komórkowej Sprint szykuje się na wykoszenie konkurencji. Za tydzień nowy szef spółki Marcelo Claure ma przedstawić ofertę, w tym bardzo tanie pakiety indywidualne i rodzinne.
Sprint zakończył testowanie pakietów w czwartek. Na przykład w Chicago nielimitowane rozmowy i SMS-y oraz transfer danych oferował za 50 dol. miesięcznie – 30 dol. mniej niż w podobnym pakiecie T-Mobile. Verizon i AT&T nie mają nawet takiej propozycji w swojej ofercie, a w podobnej cenie – znacznie bardziej ograniczony transfer danych.
Natomiast w Portland, w Oregonie, badano zainteresowanie pakietem rodzinnym dla czterech użytkowników i transfer do 20 GB danych za 160 dolarów. Tyle samo zapłaci rodzina w Verizon i AT&T, ale transfer będzie o połowę mniejszy.
Nie wiadomo, które z opcji spółka ostatecznie wybierze, ale dla firmy zdobycie nowych klientów jest teraz priorytetem. Przez ostatnie półtora roku Sprint stracił blisko 2,8 mln abonentów, podczas gdy w tym samym czasie T-Mobile zyskał 4 miliony klientów, rezygnując z takich praktyk jak narzucanie dwuletnich umów i płacenie klientom za wycofanie się z usług konkurencji.
Sprint notuje straty finansowe od 2007 roku. Niestety taki skutek przyniosła fuzja z operatorem Nextel w 2005. Rozważano nawet zmianę nazwy firmy, ale ostatecznie eksperci stwierdzili, że zmiana marki może okazać się droższa niż odrabianie obecnych strat. (as)
fot.Erik S. Lesser/EPA
