Jak wyjaśniła, jest to efekt znacznego potanienia zbóż, nasion oleistych i produktów mlecznych, co przeważyło nad wzrostem cen mięsa i ustabilizowaniem się cen cukru.
W ubiegłym miesiącu ONZ i FAO wyraziły opinię, że przez najbliższe 10 lat ceny żywności pozostaną stabilne, po tym gdy globalni dostawcy odpowiedzieli wzrostem produkcji na szoki cenowe, które w ubiegłej dekadzie wywoływały protesty z użyciem przemocy. Jak zaznaczył ekonomista FAO Abdolreza Abbassian, wprowadzony przez Rosję zakaz importu żywności z państw, które nałożyły na nią sankcje w związku z konfliktem na Ukrainie, będzie miał zapewne tylko ograniczony wpływ na światowe ceny produktów rolnych.
"Pierwszą ofiarą będzie rynek wewnętrzny, będzie to miało jednak także pewne skutki dla rolników z państw eksportujących" - powiedział Abbassian, wskazując równocześnie na możliwy wzrost niesprzedanych zapasów w niektórych z tych krajów, co może dodatkowo popchnąć ceny w dół.
"Zastanawiam się, co Polska zrobi z tymi wszystkimi zbędnymi jabłkami i dokąd ostatecznie trafi drób ze Stanów Zjednoczonych" - dodał. Zaznaczył jednocześnie, że rosyjski zakaz sprowadzania owoców, warzyw, mięsa, ryb, mleka i przetworów mlecznych z USA, Unii Europejskiej, Australii, Kanady i Norwegii nie dotyczy głównych artykułów rolnych takich jak zboża, które mają podstawowe znaczenie dla globalnego bezpieczeństwa żywnościowego.
Wskaźnik cen żywności FAO, odnoszący się do koszyka produktów rolnych sprzedawanych na rynku międzynarodowym, wynosił w lipcu bieżącego roku 203,9 punktów czyli o 4,4 punkty lub 2,1 proc. mniej niż w czerwcu. W porównaniu z lipcem 2013 roku jego spadek wyniósł 3,5 punktów lub 1,7 proc.
Dzięki bardzo dobrym zbiorom w wielu państwach eksportujących zboże ustalany przez FAO wskaźnik jego cen zmniejszył się lipcu br. w porównaniu z czerwcem o 10,7 punktów lub 5,5 proc., do 185,4 punktów. W odniesieniu do lipca 2013 roku oznacza to spadek o 36,9 punktów.
FAO zwiększyła także swą prognozę tegorocznej produkcji zbóż o 18 mln ton, do 2,498 mld ton. (PAP)
fot.Rafał Guz/EPA
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.