68 proc. Polaków interesuje się sytuacją na Ukrainie, 48 proc. popiera zwolenników integralności terytorialnej Ukrainy, a 4 proc. sympatyzuje ze zwolennikami odłączenia wschodniej części tego kraju; jednocześnie 42 proc. dystansuje się od obu stron - wynika z sondażu CBOS.
Według CBOS zainteresowanie wydarzeniami na Ukrainie pozostaje bardzo duże – ponad dwie trzecie Polaków (68 proc.) śledzi informacje dotyczące sytuacji w tym kraju. Od marca zainteresowanie jednak systematycznie spada - wówczas wynosiło 88 proc.
Obecnie 48 proc. badanych popiera zwolenników integralności terytorialnej Ukrainy, 4 proc. sympatyzuje ze zwolennikami odłączenia wschodniej części tego kraju, a 42 proc. dystansuje się od obu stron. W stosunku do maja wzrósł odsetek badanych deklarujących sympatię z Ukraińcami dążącymi do utrzymania jedności terytorialnej swego kraju (o 8 punktów proc.), zmalały natomiast grupa osób dystansujących się od obydwu stron (o 10 punktów) i zwolenników separatystów (o 1 pkt. proc.)
Według CBOS wzrost poparcia dla walczących o jedność Ukrainy może być efektem bardziej zdecydowanych działań Kijowa, które nastąpiły po wyborach prezydenckich.
35 proc. badanych, którzy nie sympatyzują z żadną ze stron konfliktu, uzasadnia to ogólnym brakiem zainteresowania tematem, niekiedy definiowanym nawet szerzej – jako brak zainteresowania polityką.
24 proc. dystansujących się od wydarzeń na Ukrainie uważa, że one go nie dotyczą i wręcz nie powinien zajmować stanowiska w tej kwestii, ponieważ są to wewnętrzne sprawy innego państwa.
15 proc. respondentów nie sympatyzuje z żadną ze stron, bo nie wie, kto ma rację w tym konflikcie. 6 proc. nie popiera żadnej ze stron, gdyż ma negatywny stosunek do Ukraińców, zazwyczaj będący efektem oceny pewnych historycznych zaszłości, głównie wydarzeń na Wołyniu.
W porównaniu z pomiarem ubiegłorocznym znacząco poprawiła się ocena stosunków polsko-ukraińskich - zaznacza CBOS. Obecnie 37 proc. (wzrost o 16 punktów) ocenia je dobrze. Jednocześnie zmniejszył się o połowę odsetek tych, którzy postrzegają te stosunki jako złe (z 15 proc. do 7 proc.). 43 proc. uważa obecnie, że są one przeciętne – ani dobre, ani złe.
CBOS podkreśla, że ocena stosunków polsko-ukraińskich jest silnie uzależniona od zainteresowania wydarzeniami za naszą wschodnią granicą. Im ono większe, tym częstsze są oceny pozytywne. Natomiast niezależnie od stopnia tego zainteresowania tylko nieliczni oceniają je negatywnie.
36 proc. badanych uważa, że wydarzenia ostatniego roku nic nie zmieniły we wzajemnych stosunkach, 24 proc. sądzi, że obecnie są one lepsze niż przed rokiem (za prezydentury Wiktora Janukowycza), a co szósty respondent (16 proc.) ocenia, że są one gorsze niż rok temu.
W stosunku do zeszłego roku nieco poprawiły się opinie na temat możliwości pojednania między Polakami i Ukraińcami. Odsetek badanych sądzących, że jest ono możliwe, wzrósł o 4 punkty (do 67 proc.), a odsetek tych, którzy pozostają sceptyczni w tym względzie, zmalał o 3 punkty (do 18 proc.).
Badanie przeprowadzono 3–9 lipca na reprezentatywnej losowej próbie 943 dorosłych mieszkańców Polski.(PAP)
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Reklama