Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 8 października 2024 05:40
Reklama KD Market

Schudł ponad 27 kg żywiąc się w McDonald's

W re­stau­ra­cjach McDo­nald's można się od­chu­dzić. Na­uczy­ciel z Iowa John Cisna twier­dzi, że od­ży­wia­jąc się wy­łącz­nie "śmie­cio­wym je­dze­niem" po sze­ściu mie­sią­cach schudł pra­wie 27 kg.



"Nie­waż­ne gdzie jemy, w McDo­nald's czy gdzie­kol­wiek in­dziej, liczy się je­dy­nie to, jak się od­ży­wia­my" - pisze w książ­ce "My McDo­nald's Diet", która uka­za­ła się w USA. Do­da­je, że ważne jest rów­nież, żeby się wię­cej ru­szać.

Cisna obej­rzał przed laty gło­śny film "Su­per­si­ze Me". W 2004 r. wy­emi­to­wał go Mor­gan Spur­lock, re­ży­ser i głów­ny bo­ha­ter filmu, w któ­rym po­ka­zał jak łatwo można stra­cić zdro­wie będąc na "die­cie" w re­stau­ra­cjach McDo­nald's. Już po mie­sią­cu opy­cha­nia się ham­bur­ge­ra­mi i fryt­ka­mi przy­tył aż 11 kg.

Spur­lock twier­dził, że za­czął mieć wtedy po­waż­ne kło­po­ty ze zdro­wiem. Od­czu­wał za­bu­rze­nia erek­cji, miał nad­ci­śnie­nie tęt­ni­cze krwi, pod­wyż­szo­ny po­ziom cho­le­ste­ro­lu i cukru we krwi. Czuł się fa­tal­nie, od­czu­wał dusz­no­ści, które mogły wska­zy­wać na cho­ro­bę wień­co­wą, tym bar­dziej, że miał rów­nież nie­po­ko­ją­ce bóle w klat­ce pier­sio­wej.

Uwa­żał, że jest uza­leż­nio­ny od ham­bur­ge­rów. Tłu­ma­czył to tym, że jak tylko prze­sta­wał się od­ży­wiać się śmie­cio­wym je­dze­niem sta­wał się ner­wo­wy, a gdy znowu do niego wra­cał, od­czu­wał nie­mal eu­fo­rię pod­czas je­dze­nia.

Cisna po­sta­no­wił spraw­dzić, czy to praw­da. Za­czął żywić się wy­łącz­nie w re­stau­ra­cjach McDo­nald's, po­czy­na­jąc od śnia­da­nia, a na ko­la­cji koń­cząc. Jed­nak nie jadł bez opa­mię­ta­nia jak Spur­lock w fil­mie "Su­per­si­ze Me". Sta­rał się trzy­mać po­wszech­nie zna­nych za­le­ceń die­te­ty­ków.

Przede wszyst­kim sta­rał się nie jeść wię­cej niż 2 tys. ka­lo­rii dzien­nie, choć mógł się ob­ja­dać do­wo­li. Jak tylko ujaw­nił swój plan, w miej­sco­wej re­stau­ra­cji za­ofe­ro­wa­no mu dar­mo­we po­sił­ki.

Cisna sta­rał się od­ży­wiać ra­cjo­nal­nie. Jak to wy­glą­da­ło?

Na śnia­da­nie naj­czę­ściej ser­wo­wał sobie dwie ka­nap­ki Egg White De­li­ght McMuf­fin, każda o za­war­to­ści 250 ka­lo­rii, w któ­rych są gril­lo­wa­ne biał­ka jajek, ka­na­dyj­ski bekon (grubo kro­jo­ne wę­dzo­ne po­lę­dwicz­ki wie­przo­we), a do tego ser oraz peł­no­ziar­ni­sta bułka typu en­glish muf­fin). Oprócz tego co­dzien­nie rano zja­dał mi­secz­kę płat­ków owsia­nych z mle­kiem o 1-proc. za­war­to­ści tłusz­czu.

Na lunch naj­czę­ściej się­gał je­dy­nie po sa­łat­kę. Obiad był już zde­cy­do­wa­nie bar­dziej po­żyw­ny: zja­dał ham­bur­ge­ry, zwy­kle Big Maca lub McRoy­ala, cza­sa­mi do­kła­dał do tego deser, zwy­kle lody.

Cisna nie ogra­ni­czył się tylko do diety. Po­sta­no­wił rów­nież wię­cej ćwi­czyć. Spa­ce­ro­wał 45 minut dzien­nie. Efek­ty?

W ciągu 180 dni ta­kie­go stylu życia udało mu się zrzu­cić pra­wie 27 ki­lo­gra­mów - schudł z ponad 127 kg do 101 kg. Wskaź­nik jego BMI spadł z 38 do 30 punk­tów. Zmniej­szył się rów­nież po­ziom tzw. złego cho­le­ste­ro­lu (LDL) we krwi z 249 do 170 mg/dl, czyli do po­zio­mu za­le­ca­ne­go przez kar­dio­lo­gów. I nie­mal cał­ko­wi­cie po­zbył się rów­nie wy­dat­ne­go brzu­cha.

Spe­cja­li­ści przy­zna­ją, że od­ży­wia­jąc się tak, jak John Cisna można schud­nąć, bo za­le­ży to przede wszyst­kim od tego, jak dużo jemy. Nie za­le­ca­ją jed­nak, by od­ży­wiać się w re­stau­ra­cjach McDo­nald's.

Die­te­tycz­ka z No­we­go Jorku, Elisa Zied tłu­ma­czy w wy­po­wie­dzi dla "Today", że w po­tra­wach, jakie są w nich ofe­ro­wa­ne bra­ku­je wielu waż­nych dla skład­ni­ków po­kar­mo­wych. (PAP)

 

 

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama