Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 25 września 2024 04:14
Reklama KD Market

Porozumienie SLD i Twojego Ruchu o współpracy ws. ujawnionych nagrań

Lider SLD Leszek Miller i szef Twojego Ruchu Janusz Palikot zawarli we wtorek porozumienie o współpracy w wyjaśnieniu wszystkich wątków ws. ujawnionych nagrań. Oba ugrupowania zapowiadają także wspólne wnioski o komisje śledcze oraz o odwołanie szefa MSZ.



Miller nazwał zawartą ustnie we wtorek umowę z Palikotem "porozumieniem 61" - tyle bowiem posłów oba kluby mają razem: SLD (26) i Twój Ruch (35).

"To porozumienie ma służyć całkowitemu wyjaśnieniu afery podsłuchowej" - stwierdził Miller po spotkaniu z liderem Twojego Ruchu. "Dzisiaj polityczny podział w Sejmie biegnie między tymi, który chcą całkowitego wyjaśnienia wszystkich okoliczności i skutków afery, a między tymi, którzy tego nie chcą. Z tego punktu widzenia TR i SLD są po tej samej stronie. W obliczu afery podsłuchowej wcześniejsze urazy i niesnaski przestają mieć znaczenie" - podkreślił szef SLD na wspólnej z szefem TR konferencji prasowej po spotkaniu.

Rozmowa liderów obu partii dotyczyła współpracy ws. wniosków o komisje śledcze i o odwołanie szefów MSW i MSZ. Obaj politycy zapowiedzieli, że ich klubu złożą pięć wniosków o komisje śledcze. Trzy postulowane przez TR dotyczącą: bezpieczeństwa państwa, gazoportu w Świnoujściu oraz rozmowy b. ministra transportu Sławomira Nowaka z b. wiceministrem finansów i b. szefem Głównego Inspektoratu Informacji Finansowej Andrzejem Parafianowiczem. Wnioski w sprawie powołania tych komisji mają być złożone - poinformował Palikot - w przyszłym tygodniu.

Miller poinformował natomiast, że SLD przygotuje dwa wnioski o komisję śledczą, dla których Twój Ruch już zadeklarował swoje poparcie. Beda one dotyczyły sytuacji w Mennicy Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Wszystkie te wątki są powiązane z rozmowami opublikowanymi przez "Wprost".

W Sejmie jest już wniosek PiS o odwołanie ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza, czego domagają się także SLD i TR. Oba kluby zamierzają wnioskować jeszcze o odwołanie szefa MSZ Radosława Sikorskiego. Do złożenia takiego wniosku potrzeba 69 podpisów posłów. Miller wraził przekonanie, że Sojusz i TR zbiorą brakujące podpisy. "Będziemy starali się przekonać jakąś grupę posłów z innych ugrupowań, co moim zdaniem jest możliwe" - podkreślił szef Sojuszu.

Palikot wezwał premiera Donalda Tuska i podległe mu służby do ujawnienia pełnej listy osób podsłuchiwanych oraz treści nagranych rozmów. Jak przekonywał, jeśli tak się nie stanie, premier w sytuacjach kryzysowych, takich jak szczyty UE w Brukseli, czy ustalenia na temat polityki wschodniej - będzie mógł być szantażowany.

Lidera TR niepokoi to, iż opinia publiczna - w przeciwieństwie do służb - nie wie, kogo jeszcze podsłuchiwano i jakie jeszcze rozmowy nagrano. Wyraził też wątpliwość, czy ABW nie zniszczy nagrań - jako uzyskanych nielegalnie - bezpośrednio po zakończeniu "różnego rodzaju postępowań szczegółowych".

Miller poinformował, że do partyjnego zespołu SLD powołanego w zeszłym tygodniu do wyjaśnienia różnych wątków zawiązanych z ujawnionymi nagraniami dołączą przedstawiciele Twojego Ruchu.

Wojciech Szewko, z zarządu SLD, który jest szefem tego zespołu, wyjaśnił w rozmowie z PAP, że będą to posłowie i eksperci z partii Palikota. Ich liczba nie jest ustalona. Wstępnie ustalono, że zespół już w składzie SLD-TR zajmie się 17 propozycjami. Poza wymienionymi wnioskami o komisje śledcze i odwołanie szefa MSZ, będzie też pracować nad wnioskami do instytucji odpowiedzialnych za różne aspekty funkcjonowania państwa. Szewko wymienił w tym kontekście m.in. prokuraturę, UOKiK oraz NIK.

Miller dopytywany przez dziennikarzy, czy SLD poprze wniosek o konstruktywne wotum nieufności zgłoszony przez PiS odparł: "Poczekamy do debaty w tej sprawie. Nie wykluczamy, że w przyszłości, po upływie trzech miesięcy, jak określa to regulamin Sejmu, moglibyśmy zgłosić własny wniosek o konstruktywne wotum nieufności, ale to wymaga dalszych prac i uzgodnień" - podkreślił szef Sojuszu.

Jak zaznaczył, gdyby SLD i TR zdecydowały się na złożenie takiego wniosku, wcześniej obie partie będą to konsultować ze wszystkimi klubami parlamentarnymi, także z PiS, żeby zainteresować innych posłów ewentualnymi kandydatami na premiera.

"Nie zrobimy tak jak zrobił to Jarosław Kaczyński, który z góry określił, kto będzie kandydatem na premiera, tylko chcielibyśmy to ustalić z naszymi potencjalnymi partnerami rozumiejąc, że w takim wniosku kwestia personalna odgrywa bardzo ważną rolę. Gdyby pan Kaczyński zachował się inaczej i poszedł tą droga, to jego wniosek miałby zupełnie inną atmosferę i sytuację" - mówił Miller.

Lider TR dodał, że jeśli chodzi o ewentualny wniosek o konstruktywne wotum nieufności, konieczne jest znalezienie takiego kandydata na premiera, który będzie po przyjęcia dla całej opozycji.

Palikot zastrzegł, że porozumienie pomiędzy SLD i TR dotyczy wyłącznie działań w sprawie ujawnionych nagrań; potwierdził to Miller. "Nie rozmawialiśmy o żadnych wspólnych listach, żadnych działaniach dotyczących czy wyborów do samorządów lokalnych czy wyborów do parlamentu; te kwestie nie były przedmiotem naszych dociekań" - zapewnił szef SLD.

"Nie ma na razie mowy o niczym więcej, chcę od razu ostudzić wszystkie rozgrzane polityczne głowy. To jest porozumienie dotyczące afery podsłuchowej i ono tylko to obejmuje. O niczym więcej nie może być dzisiaj mowy i nie może być mowy" - podkreślił lider TR.

Pytany o jego dotychczasowe, napięte stosunki z Millerem, Palikot powiedział: "Mamy obydwaj wrażenie, że niektóre ze sformułowań nie powinny paść, ale teraz szukamy tego co nas łączy, a nie tego co nas różni (...) mamy wrażenie, że możemy przejść obydwaj ponad tymi urazami". (PAP)

 

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama