Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 8 października 2024 05:35
Reklama KD Market

Alkohol zabija Amerykanów bardziej niż marihuana

Od zalegalizowania marihuany w Kolorado w ubiegłym roku politycy pilnie obserwują skutki tej decyzji. Spodziewali się, że decyzja wpłynie ujemnie na zdrowie użytkowników i bezpieczeństwo publiczne. Tymczasem Centrum Kontroli i Prewencji Chorób wskazuje daleko bardziej szkodliwą i niosącą bezpośrednie zagrożenie dla Kolorado i sąsiednich stanów używkę, mianowicie alkohol.



Z raportu opublikowanego w piśmie "Preventing Chronic Disease" wynika, że Kolorado i inne stany górzystego regionu, zanotowały najwyższy poziom zgonów z powodu nadużywania alkoholu. Średnio jeden na dziesięć zgonów osób w wieku 20-64 lat można przypisać nadmiernemu spożywaniu wyskokowych napojów.

Śmierć następuje z powodu zatrucia alkoholowego, w wypadkach na drodze, etc.. Najwięcej zgonów powiązanych ze spożyciem alkoholu zgłosiło New Mexico (ponad 16 proc.), najmniej Maryland (7,5 proc.). Alaska i niemal wszystkie górzyste stany notują przypadki śmierci z powodu alkoholu częściej niż wynosi średnia krajowa. Wyjątkiem jest Utah, zamieszkiwana przez mormonów.

Nadużywanie wysokoprocentowych napojów jest niezwykle poważnym problemem. Naukowcy przyjrzeli się 54 różnym przyczynom zgonów związanych z alkoholem, nie wzięli jednak pod uwagę wpływu trunków na zapalenie płuc, gruźlicę, wirusowe zapalenie wątroby i AIDS. Uwzględnienie tych  chorób z pewnością zwiększyłoby liczbę osób zmarłych w wyniku spożywania alkoholu w nadmiernych dawkach. Co według Centrum Kontroli i Prewencji Chorób jest uznawane za nadużywanie trunków? Dla kobiety liczna ośmiu lub więcej wyskokowych napojów tygodniowo, dla mężczyzny ponad piętnaście. (eg)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama